Jak wynika z informacji, do których dotarło o2.pl, we wrześniu przy granicy z Białorusią zatrzymano nietrzeźwego żołnierza Wojsk Obrony Terytorialnej. Mężczyznę usunięto ze służby, a Żandarmeria Wojskowa pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Lublinie wszczęła w tej sprawie postępowanie. Żołnierzowi grożą nawet 2 lata pozbawienia wolności.
Żandarmeria Wojskowa weszła do podwarszawskiej firmy produkującej wojskowe spadochrony i osprzęt lotniczy - ustaliło o2.pl. To kolejna sytuacja, gdy dochodzi do interwencji wojskowych służb wobec firmy prowadzącej tego rodzaju działalność. Co było powodem wejścia ŻW do przedsiębiorstwa? Chodzi o przetarg sprzed dwóch lat, a w sprawie pojawia się ważny, emerytowany generał wojsk specjalnych.