Świętochłowiccy policjanci podczas patrolowania ulicy Uroczysko zauważyli leżącego w śniegu nastolatka. Okazało się, że 16-latek, idąc poboczem średnicówki, spadł z urwiska i całą noc przeleżał w zaspie śniegu.
Do niecodziennego zdarzenia doszło we wtorek 16 stycznia ok. godziny 9. Karetka pogotowia, która jechała z interwencją do dziecka, utknęła w potężnej zaspie śnieżnej. Z pomocą ruszyli druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej Zusno i Filipów (woj. podlaskie), którzy wspólnymi siłami uwolnili ambulans.