A jednak! Psychiatrzy orzekli, że taki seks to dewiacja

Wielbiciele wiązania i kobiecych stóp nie będą zadowoleni. Mimo licznych protestów, psychiatrzy pozostali nieugięci i zdecydowali się nie wycofywać różnego rodzaju obsesji seksualnych z Podręcznika Zaburzeń Umysłowych (DSM).

Obraz
Źródło zdjęć: © iStock.com
Kamil Karnowski

Nie chcą tego zmieniać. Po długich obradach amerykańscy psychiatrzy zadecydowali, że obsesje i "parafilie" takie jak wiązanie czy fetyszyzm stóp, będą figurowały w książce, tyle że pod inną kategorią. Prawdopodobnie niegroźne fetysze, które nie krzywdzą innych osób pozostaną zakwalifikowane jako "zaburzenia parafiliczne", czyli dewiacje seksualne.

To był jedyny sposób na przekazanie społeczeństwu, że ten rodzaj uprawiania seksu jest w porządku. Lekkie odchyły nie znaczą od razu, że cierpisz na chorobę umysłową – powiedział Ray Blanchard, psychiatra z Uniwersytetu w Toronto.

Decyzja nie przypadła jednak wszystkim do gustu. Według niektórych psychiatrów umieszczenie nieszkodliwych fetyszy w kategorii "dewiacji" jest mocno krzywdzące dla tej grupy społecznej. Wystarczy przypomnieć, że jeszcze niedawno w tym samym wykazie, homoseksualizm był wpisany jako schorzenie psychiczne, co automatycznie wymuszało na psychiatrach leczenie takiej osoby.

Czym jest parafilia? Słownik podpowiada, że to zaburzenie w którym satysfakcja seksualna uzależniona jest od pojawiania się specyficznych obiektów, osób, rytuałów i sytuacji nie będących zwyczajowo uznawanych za źródło podniecenia seksualnego.

Mężczyźni wcale nie uważają, że fetysze to coś złego. Niezależnie od religijności i wieku, panowie czują, że to co para robi z obopólną zgodą jest w porządku. Także, wiązanie się, seks grupowy i na oczach innych ludzi.

Jaka jest najczęstsza fantazja seksualna Polek i Polaków? Zobaczcie sami:

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy