aktualizacja 

Rzucają nowe światło na Biblię. Naukowcy kładą karty na stół

761

Wydarzenia przedstawione w Biblii i wielu innych źródłach historycznych stanowią dziś dla naukowców szereg tematów do dyskusji. Aby zweryfikować, które z nich miały miejsce w rzeczywistości, a które stanowią fikcję, wykorzystuje się obecnie m.in. datowanie metodą radiowęglową.

Rzucają nowe światło na Biblię. Naukowcy kładą karty na stół
Ruiny w Gezer (Wikimedia Commons)

Właśnie tej metody użyli archeolodzy, którzy postanowili przyjrzeć się jednemu z najbardziej interesujących siedzib ludzkich z epoki wczesnego brązu. Artefakty znalezione na terenie ruin miasta Gezer pozwoliły rzucić nowe światło na Biblię i skonfrontować historyczne zapisy z rzeczywistością.

Badania tej kananejskiej osady zlokalizowanej w samym sercu Izraela opisano w czasopiśmie "PLOS One". Zespołem naukowców, którzy zajęli się badaniami, kierowała Lyndelle Webster z Austriackiej Akademii Nauk. Wykorzystując datowanie radiowęglowe, uczeni podjęli się ustalenia chronologii wydarzeń opisanych m.in. w Biblii.

Sprawdzili, ile jest prawdy w Biblii

Wyjaśnić należy, że wspomniane wcześniej i wykorzystywane przez archeologów datowanie radiowęglowe to metoda określania ram czasowych dla konkretnych obiektów, która przyczyniła się do rozwoju nauki. Opracował ją Willard Libby w 1949 r. i opiera się ona na pomiarze proporcji między izotopem węgla C-14 a izotopami C-12 i C-13.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: SięKlika #20 - wiadomości technologiczne na wesoło

Choć datowanie radiowęglowe nie jest uznawane za doskonałą metodę badawczą, nie można zarzucić mu braku dokładności. Niepewność pomiarowa datowania radiowęglowego jest szacowana na ok. 25 lat. Datowanie radiowęglowe nie sprawdzi się więc podczas bardzo precyzyjnego ustalania wieku, jednak jest wystarczająco dokładne względem wydarzeń prehistorycznych.

Starożytne miasto Gezer jest znane dzięki podaniom w źródłach egipskich, biblijnych i asyryjskich. To miejsce, które kojarzone jest z walkami o władzę, podbojami i opowieściami, w których pojawiają się postaci jak Milkilu, Amenhotep III, Merenptah lub Salomon – czytamy w artykule w "PLOS One".

Zespół Lyndelle Webster ustalił do tej pory, że zburzenie miasta Gezer nie jest związane z wydarzeniami opisanymi w Starym Testamencie. Zgodnie z BIblią, do niszczycielskich działań miał przyczynić się król Chazael (z Damaszku), jednak badania wykazały, że w rzeczywistości odpowiedzialny za zniszczenia był faraon Merenptah.

Datowanie radiowęglowe potwierdza natomiast, że brama z Gezer, której powstanie szacuje się na pierwszą połowę X wieku p.n.e., jest dziełem króla Salomona. Pokrywa się to z zapisami ze Starego Testamentu, zgodnie z którym Salomon miał odbudować miasto po wrogich najazdach.

Sami autorzy badań zaznaczają, że dopiero zaczynają prowadzić badania nad miastem Gezer, ustalając, jakie konkretnie wydarzenia miały miejsce na tym obszarze tysiące lat temu. Uczeni zdradzają też, że nie można obecnie ze 100-procentową pewnością i dużą precyzją ustalić, kto konkretnie odpowiada za budowę różnych elementów w mieście Gezer. Planują jednak kontynuować prace, aby jak najbardziej zbliżyć się do poznania prawdy i skonfrontowania jej z historycznymi zapisami.

Autor: NGA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić