aktualizacja 

Nagranie niesie się po sieci. Balanga celebrytów w Ryanairze

180

Pasażerowie lotu z Londynu na Ibizę mieli nie lada imprezę na pokładzie. Podróżujący regularnym lotem influencerzy z Wielkiej Brytanii upili się i dali upust swojej fantazji, nie zważając na innych obecnych na pokładzie.

Nagranie niesie się po sieci. Balanga celebrytów w Ryanairze
Influencerzy byli totalne pijani (Twitter)

Dami Hope to gwiazdor ósmej edycji brytyjskiej odsłony programu Love Island. Mężczyzna opublikował w sieci nagranie z samolotu, na którym widać, jak grupa pijanych pasażerów bawi się w najlepsze na pokładzie samolotu linii Ryanair.

Szalona impreza w samolocie

To grupa influencerów znanych głównie w Wielkiej Brytanii, którzy podróżowali na imprezę organizowaną przez Spotify - popularną platformę do słuchania muzyki. Na filmie widać jak piją z butelki Jacka Danielsa, krzyczą, puszczają głośną muzykę, śpiewają, robią sobie selfie i żartują... o "wysadzeniu" samolotu.

W pewnym momencie znany z TikTok-a Husnain Asif krzyczy: "Jeśli chcesz wysadzić samolot, powiedz: oi oi oi!".

Mężczyzna skacze i buja się między fotelami. Internauci komentują, że "na pewno był pod wpływem narkotyków".

W szalonej zabawie brali również udział bracia z Essex - Joe i George Baggzelini - znany w Wielkiej Brytanii z TikTok-a i Gogglebox. Na selfie z imprezowiczami zgodziła się stewardesa, która donosiła pasażerom alkohol i przekąski.

Nagranie z lotu opublikowane 7 października zostało już usunięte z profilu Damiego, ale można je znaleźć na innych kanałach. Do tego czasu oryginalne wideo obejrzało ponad trzy miliony osób - donosi Independent.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Internauci przerażeni zachowaniem celebrytów

"To naprawdę przerażające" - napisał jeden z użytkowników Twittera pod repostowanym wideo. Inny dodał: "To dla mnie wygląda jak piekło!.

"Wszystkim należy zabronić latania wszystkimi liniami lotniczymi" – dodał kolejny obserwujący.

Dami Hope, który opublikował wideo leciał razem z influencerami na to samo wydarzenie. Jednak zdaje się, że nie brał udziału w zabawie na pokładzie, a raczej skupił się na jej relacjonowaniu. W pewnym momencie odwrócił kamerkę i pokazał, jak kradnie całusa podróżującej z nim Indiyah Pollack.

"Załoga uspokoiła sytuację"

Ponieważ influencerzy lecieli na Ibizę w ramach akcji Spotify, media dopytały rzecznika Ryanair, czy lot był czarterem, ale okazało się, że nie.

Niewielka grupa pasażerów w trakcie locie z Londynu Stansted na Ibizę stała się destrukcyjna w połowie lotu. Załoga uspokoiła sytuację, a pasażerowie przestali przeszkadzać, zanim bezpiecznie wylądowali na Ibizie - miał powiedzieć rzecznik Ryanaira.
Zobacz także: Polecieli w podróż dookoła świata. W USA pojawiły się problemy
Autor: IR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić