Urodziła w samolocie do Francji. Wszystko na oczach pasażerów
Jedna z pasażerek lotu Pegasus Airlines do Marsylii we Francji zmuszona była do opuszczenia maszyny jeszcze przed startem. Powód był niespodziewany. Kobieta nagle urodziła na pokładzie dziecko.
Narodziny na pokładzie zostały uwiecznione przez pasażerów
Tego lotu ze Stambułu do Marsylii we Francji pasażerowie długo nie zapomną. Na pokładzie samolotu kobieta tuż przed startem powitała na świecie dziecko. Wszystko wydarzyło się na oczach pasażerów.
Poród na pokładzie samolotu
W mediach społecznościowych pojawiło się wideo z tego emocjonującego wydarzenia, na którym widać pasażerów wyciągających szyje, aby zobaczyć coś z nieplanowanej akcji porodowej.
"Tak!" - wiwatowali oni, oklaskując ratowników medycznych, którzy na międzynarodowym lotnisku Sabiha Gökçen wkroczyli do samolotu, aby pomóc kobiecie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rzadkie odkrycie na budowie. Wykopano z ziemi polski skarb z XIV wieku
Według doniesień, ciężarna kobieta zaczęła odczuwać intensywne bóle porodowe, gdy załoga lotnicza zaczęła ostatnie przygotowania do startu.
Czytaj także: Koszmar w samolocie z Dublina. Załoga nie domknęła drzwi
Stewardessy udzieliły kobiecie pierwszej pomocy, a następnie przeniosły ją na tył samolotu, żeby tam mogła urodzić. Jak wynika z nagrania wideo, ratowniczka medyczna wyniosła owiniętego w pieluszki noworodka z samolotu.
Następnie maluch został przewieziony karetką do pobliskiego szpitala.
Ciężarna w samolocie - zasady
Kobiety mogą podróżować do 32. tygodnia ciąży, która przebiega bez komplikacji, bez konieczności posiadania zaświadczenia medycznego.
Jak czytamy na stronie lot.pl, "od 33 tygodnia ciąży niezbędne jest zaświadczenie medyczne od lekarza, ważne 14 dni". Dodatkowo, w przypadku ciąży mnogiej lub ciąży zagrożonej, formularz MEDIF jest zawsze wymagany, niezależnie od tygodnia.
Jak wynika z danych firma MedAire, porody w chmurach zdarzają się tylko u jednego na 26 milionów pasażerów.
Porody w chmurach
W zeszłym roku w październiku 21-letnia Kendria Rhoden urodziła chłopczyka podczas lotu American Airlines z Nowego Jorku na Dominikanę.
Kilka tygodni później, w grudniu, inna kobieta – która podobno nie miała nawet pojęcia, że jest w ciąży – urodziła dziecko podczas podróży z Ekwadoru do Hiszpanii. Dała dziecku imię Maximiliano na cześć jednego z pomocnych pasażerów, którzy pomogli w bezpiecznym porodzie.
