Zaznaczyli "punkty krytyczne" w Polsce. "Od zeszłego roku zaszła zmiana"

Wakacje powoli dobiegają końca, a to oznacza, że szkoły przygotowują się do rozpoczęcia roku szkolnego 2024/25. Będzie on różnił się od poprzednich, ponieważ zgodnie z przyjętymi zmianami, placówki oświaty muszą zwiększyć liczbę zatrudnianych psychologów. Jak na półmetku wakacji wygląda ich wdrożenie?

Liczba wakatów dla psychologów w szkołachLiczba wakatów dla psychologów w szkołach
Źródło zdjęć: © Facebook, Pixabay | Fundacja GrowSPACE, vidhyarthidarpanowi
oprac.  KARO

Do końca tegorocznych wakacji pozostały zaledwie dwa tygodnie. W tym czasie wiele szkół będzie dopinać ostatnie zmiany, które w tym roku wymusiła na nich przyjęta w 2022 roku nowelizacja Karty Nauczyciela. Zakłada ona, że od roku szkolnego 2024/25 na jednego ucznia zwiększona zostanie liczba specjalistów jak pedagodzy, psychologowie, logopedzi itp.

Tym samym w wielu szkołach zwiększeniu uległa liczba etatów, która wyznaczana była na podstawie liczby uczniów w danej placówce. Jak wynika z raportu przygotowanego przed rozpoczęciem nowego roku przez Fundację GrowSpace, na podstawie wyników z 88 proc. miejscowości w całym kraju, zauważalna jest pozytywna zmiana w liczbie dostępnych wakatów.

Widać, że od zeszłego roku zaszła zmiana. Jest coraz lepiej, jednakże nie jest to taka zmiana, która by nas bardzo satysfakcjonowała. W całej Polsce zaplanowano 9,5 tys. etatów psychologów szkolnych, a obsadzono 7344, co oznacza, że liczba wakatów psychologów szkolnych wynosi około 23,90 proc. Względem zeszłego roku, kiedy ta wartość wynosiła 27 proc., jest to spadek o 3 proc., czyli na skali ogólnopolskiej jest lepiej — mówi w rozmowie z portalem trójmiastro.pl Ostar Stabno, uczeń reprezentujący Fundację GrowSpace.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tłumy w Gdyni. "To był niezły odlot"

W polskich szkołach wciąż brakuje psychologów

Niestety mimo zauważalnego trendu wzrostowego, wciąż są miejsca, w których brak psychologów. Gminy, gdzie występuje ten problem, autorzy raportu zaznaczyli czarnymi punktami na mapie. Jednocześnie podkreślają oni, że w całym kraju przed rokiem szkolnym 2024/25 brakuje 23,90 proc. psychologów i psycholożek.

Specjaliści zdrowia psychicznego odchodzą do sektora prywatnego, gdzie po prostu mają wyższe stawki. Psycholog szkolny to nie jest zawód, gdzie zarabia się godnie. A jest to bardzo trudna i wymagająca praca i o tym musimy pamiętać, że często taka osoba dźwiga ciężar całej szkoły, w wielu przypadkach ten psycholog jest jedynym takim specjalistą w całej szkole — podkreśla w rozmowie z portalem Paulina Filipowicz.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Trudna krzyżówka z wiedzy ogólnej. Komplet haseł tylko dla mistrza
Trudna krzyżówka z wiedzy ogólnej. Komplet haseł tylko dla mistrza
Agresywny doberman sieje spustoszenie? Mieszkańcy mówią "dość"
Agresywny doberman sieje spustoszenie? Mieszkańcy mówią "dość"
Co za pojedynek. Leśnicy pokazali nagranie z Puszczy Noteckiej
Co za pojedynek. Leśnicy pokazali nagranie z Puszczy Noteckiej
Pociąg Świnoujście-Rzeszów nagle się zatrzymał. Służby mówią o akcie dywersji
Pociąg Świnoujście-Rzeszów nagle się zatrzymał. Służby mówią o akcie dywersji
Rekordowa liczba ataków niedźwiedzi w Japonii. Podano dane
Rekordowa liczba ataków niedźwiedzi w Japonii. Podano dane
Policja weszła do szkoły. Nauczycielka wyprowadzona
Policja weszła do szkoły. Nauczycielka wyprowadzona
Seniorka ukradła produkty. Gest policji zaskoczył wszystkich
Seniorka ukradła produkty. Gest policji zaskoczył wszystkich
Szukajcie pęknięć w ziemi. Leśnik pokazał, co udało mu się wykopać
Szukajcie pęknięć w ziemi. Leśnik pokazał, co udało mu się wykopać
"Las totalnie oszalał". Grzybiarz aż zaczął nagrywać
"Las totalnie oszalał". Grzybiarz aż zaczął nagrywać
Osunięta ziemia zmiażdżyła autokar. Podano bilans ofiar
Osunięta ziemia zmiażdżyła autokar. Podano bilans ofiar
Marchewka z groszkiem. Najprostszy przepis na klasyczny dodatek
Marchewka z groszkiem. Najprostszy przepis na klasyczny dodatek
Konduktor aż się zagotował. "Myślałem, że coś mnie trafi"
Konduktor aż się zagotował. "Myślałem, że coś mnie trafi"