Trzy godziny walczył z krokodylami o swoje życie
72-letni Australijczyk razem z 50-letnim przyjacielem wypłynęli łódką na połów krabów. W pewnym momencie krokodyl zaatakował ich łódkę przewracając ją do góry dnem. Starszy mężczyzna wdrapał się na będące nad powierzchnią dno, podczas gdy drugi utknął pod łódką.
Młodszy mężczyzna utonął. Starszy przez trzy godziny toczył nierówną walkę z coraz większą liczbą podpływających krokodyli. Jak udało mu się przetrwać tyle czasu? Rzucał w nie wszystkim, co wpadło mu w ręce. Najskuteczniejszą amunicję stanowiły klucze i świece zapłonowe.
Jego krzyki usłyszeli inni poławiacze krabów. Udało im się uratować mężczyznę i wyciągnąć z wody ciało jego kolegi. 72-latek został zabrany helikopterem do szpitala w Darwin, gdzie udzielono mu niezbędnej pomocy.
Mężczyzna przeżył olbrzymi szok. Cierpiał ponadto na odwodnienie i poparzenia od słońca - poinformował Ian Badham ze służby ratowniczej CareFlight cytowany przez abc.net.au.
Bartosz Nowak
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.