"Czarny poniedziałek" nie tylko w Polsce. Wsparcie płynie z Berlina, Brukseli i Pragi
Praga
"Czarny poniedziałek" - ogólnopolski strajk kobiet sprzeciwiających się całkowitemu zakazowi aborcji, odbywający się 3 października, odbił się szerokim echem w całej Europie. Na Twitterze pod hasztagami #czarnyprotest, #blackprotest i #blackmonday znaleźć można zdjęcia osób protestujących również poza granicami naszego kraju. Jak choćby w czeskiej Pradze.
Niemcy
Również w Niemczech tysiące osób pokazuje wsparcie dla protestujących w Polsce kobiet. W Berlinie ze względu na manifestacje zablokowano kilka ulic.
Berlin
Najwięcej osób u naszych zachodnich sąsiadów zebrało się na Warschauer Straße w Berlinie. Na wiadukcie pojawiły się listy nazwisk posłów, którzy głosowali za całkowitym zakazem aborcji.
Bruksela
Na rondzie Schumana w stolicy Belgii również zebrała się grupa kobiet okazująca wsparcie Polkom.
Paryż
Tłumy protestują także przy Pałacu Inwalidów w Paryżu. Nad Sekwaną nie brakuje transparentów wymierzonych w decyzje polskiego rządu.
Helsinki
Również w Finlandii stawiła się spora grupa wspierających "czarny protest".
Kijów
Protest dotarł także do naszego wschodniego sąsiada. Pod polską ambasadą w Kijowie Ukrainki okazują swoje niezadowolenie z decyzji naszego rządu.
Londyn
Wyrazy poparcia dla protestu kobiet płyną także z Wysp, gdzie Polacy ostatnio nie są zbyt popularni.