Chciał zatrzymać pijanego kierowcę. Pasażer ruszył na niego z siekierą

Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 40-latkowi i 52-latkowi, którzy grozili śmiercią kierowcy dokonującemu obywatelskiego zatrzymania. Szokujące sceny rozegrały się w maju w Świerkocinie pod Gorzowem (woj. lubuskie). Jeden z mężczyzn rozbił kierowcy szybę w aucie. Odłamki zraniły siedzące w samochodzie dziecko.

Mężczyzna chciał dokonać obywatelskiego zatrzymaniaMężczyzna chciał dokonać obywatelskiego zatrzymania
Źródło zdjęć: © Getty Images | Tomasz Śmigla
Aneta Polak
oprac.  Aneta Polak

W maju w Świerkocinie doszło do obywatelskiego zatrzymania nietrzeźwego kierowcy. Prokuratura w Gorzowie Wielkopolskim skierowała akt oskarżenia zarówno przeciwko kierującemu 40-letniemu Pawłowi S., jak i atakującemu siekierą 52-letniemu Janowi Z.

Grozili mężczyźnie śmiercią. Pasażer chwycił za siekierę

40-letni Paweł S. usłyszał zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz kierowania gróźb pozbawienia życia. Dodatkowo oskarżono go o kradzież dokumentów z auta pokrzywdzonego i prowadzenie samochodu, na którym były założone tablice rejestracyjne przypisane do innego pojazdu. Mężczyźnie grozi do pięciu lat więzienia oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.

Natomiast Jan Z. odpowie za spowodowanie lekkiego uszczerbku na zdrowiu dziewięcioletniej Natalii D. Dziewczynkę zraniły odłamki rozbitego szkła powstałe po tym, jak 52-latek wybił tylną szybę w samochodzie pokrzywdzonego, używając siekiery. Mężczyzna również groził kierowcy, a przestępstwa dopuścił się w warunkach recydywy. Może spędzić w więzieniu do 4,5 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czuł się bezkarny. Wpadł w ręce policji na granicy

Paweł S. przyznał się do prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu i używania nieprawidłowych tablic. Jan Z. przyznał się jedynie do wybicia szyby. Obaj mężczyźni byli wcześniej karani. Sprawą zajmie się Sąd Rejonowy w Gorzowie Wielkopolskim.

Dokonał obywatelskiego zatrzymania

Opisana sprawa dotyczy obywatelskiego ujęcia pijanego kierowcy. Z ustaleń prokuratury wynika, że jeden z kierowców zauważył jadącego przed nim peugeota poruszającego się w sposób, który wskazywał, że kierujący nim może być nietrzeźwy.

Mężczyzna postanowił uniemożliwić mu dalszą jazdę i wraz z innymi osobami doprowadził do zatrzymania nietrzeźwego kierowcy oraz jego agresywnego pasażera. Sprawy przybrały jednak nieoczekiwany obrót.

Źródło: PAP

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach