Długi majowy weekend sprzyja aktywnościom na świeżym powietrzu. Na popularnych górskich szlakach zrobiło się tłoczno. Zachowanie niektórych zdziwiło jednak nawet strażników leśnych. W Nadleśnictwie Cisna na gorącym uczynku przyłapano kierowców, którzy ciężkimi pojazdami wjechali do bieszczadzkich lasów.
Majówka 2024 dopisała, choć powoli dobiega końca. Spora część Polaków postanowiła spędzać ją na świeżym powietrzu. Jeśli ktoś tego nie zrobił i chce nadrobić stracony czas, musi uważać. Jeszcze w maju zostanie zamkniętych zostanie ponad 500 ha lasów w Polsce. Dlaczego? Przyczyna jest bardzo ważna.
Strzyżak sarni (albo strzyżak jeleni), podobnie jak kleszcz, jest owadem żywiącym się ludzką krwią. Jednak w przeciwieństwie do kleszcza, jest większy i posiada trzy pary nóg oraz skrzydła. Jego ugryzienia są znacznie bardziej bolesne niż ugryzienia kleszcza. Jak się przed nimi chronić?
Ciepła i słoneczna pogoda sprawiają, że zagrożenie pożarowe w polskich lasach jest na wysokim poziomie. Służby leśne apelują o zachowanie szczególnej ostrożności podczas majówkowych spacerów. Wiemy, gdzie ryzyko pożaru jest największe.
10-letni chłopiec zgubił się w sobotnie popołudnie w Pszczynie (woj. śląskie). Dziecko znajdowało się w lesie, około 1,5 km od najbliższych zabudowań. Na szczęście chłopiec, cały i zdrowy trafił pod opiekę rodziców.
Na Głównym Szlaku Beskidzkim na odcinku Ropki-Banica w powiecie gorlickim powstał schron turystyczny. Jest to drewniana chatka w środku lasu. Wędrowcy będą mogli w niej odpocząć, przeczekać deszcz, a nawet zanocować.
Wraz z nadejściem słonecznej wiosny pojawił się tajemniczy żółty osad, który osiada na samochodach, parapetach, a po deszczu również na powierzchni kałuż. Wiele osób zadaje sobie pytanie o pochodzenie tego zjawiska. Leśnicy z Nadleśnictwa Rymanów tłumaczą, czym jest tajemniczy pył.
Wiosenne wypady na grzyby to nowa tradycja. Po sezonie na smardze, zaprawieni grzybiarze rozpoczęli majówkę od leśnych spacerów. Ze swoich zbiorów nagrali filmik prezentując nietypowe znalezisko.
"Mamy kolejne doniesienia od naszych służb terenowych o wykopujących się ze swoich nor świstakach" - cieszą się leśnicy z Tatrzańskiego Parku Narodowego i prezentują zdjęcia świstaczych nor przypominających przeręble. Sympatyczne gryzonie kończą wielomiesięczny sen, wkrótce zobaczymy je przy szlakach.
Osiem martwych dzików odnalezionych w Gdyni było nosicielami afrykańskiego pomoru świń (ASF). Powiatowy lekarz weterynarii wprowadził całkowity zakaz wstępu do lasów. Gdzie jeszcze w Polsce występują ogniska tej choroby?
Czy weekend majowy to dobry czas na zbieranie grzybów? – Grzyby nie patrzą w kalendarz, tylko odczuwają, jaka jest temperatura i wilgotność – przypomina w rozmowie z o2 grzyboznawca Wiesław Kamiński. Niestety, zdaniem eksperta na większe zbiory w majówkę raczej nie ma co liczyć.
Las jest domem dzikich zwierząt, takich jak jelenie, sarny, dziki, wilki. Mimo to wiele osób zabiera do lasu psy bez smyczy. Jak widać na filmie z fotopułapki, nawet mały piesek jest w stanie nękać dużą łanię jelenia. Lasy Państwowe apelują do właścicieli czworonogów, aby zabierały zwierzęta do lasu tylko na smyczy.
Na nic zdała się pobłażliwość właścicieli, którzy dali ostatnią szansę wandalowi, który podpalił most w gminie Międzylesie na Dolnym Śląsku. Musiała interweniować policja. Młody sprawca poniesie surowe konsekwencje.
Dzięki wykorzystaniu drona wyposażonego w kamerę termowizyjną pracownikom Straży Leśnej z Nadleśnictwa Świdnik udało się zatrzymać na gorącym uczynku sprawców nielegalnego rajdu crossowego. Posypały się mandaty.
Prawnicy zajmujący się przyrodą przyjrzeli się ubiegłorocznym wiosennym opryskom w lasach. Lasy Państwowe opryskują bowiem setki tysięcy hektarów lasów środkami owadobójczymi. Praktyki te nazywane "zabiegami agrolotniczymi" mają wspomagać gospodarkę leśną, jednak mogą być szkodliwe dla przyrody. Powstały kontrowersje wokół obszarów Natura 2000. Prawnicy z organizacji ClientEarth wskazali pewne rekomendacje.
Youtuber Dawid Popończyk, popularnie znany jako "Leśny Kawaler", podzielił się wyjątkowym materiałem. Jak sam przyznaje, szansa na uchwycenie takiej sceny wynosi "jeden do miliona".
Pewna mieszkanka Augustowa zapewne chcąc zaoszczędzić na wywozie śmieci, urządził sobie nielegalne wysypisko w lecie na Lipowcu. Nieustępliwy dzielnicowy, który znalazł odpady, rozpoczął śledztwo. Doprowadziło go ono do 24-letniej kobiety mieszkającej na drugim końcu miasta.