"Super dzień w lesie" - pisze na Facebooku pani Anna po grzybobraniu w województwie podlaskim. Kobieta aż zrobiła duże oczy, gdy natrafiła na ogromne borowiki. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
W polskich lasach pojawiły się pierwsze borowiki. Kazimierz Nóżka opublikował nagranie, na którym można podziwiać dorodne okazy prawdziwków, wywołując entuzjazm wśród miłośników grzybobrania. Pod filmem pojawiło się dużo komentarzy.
Wyjątkowy sezon dla miłośników grzybobrania. Rodzina Bardoń z Hawierzowa (Czechy) zebrała aż 114 borowików podczas jednej wyprawy w Beskidy. Ich sukces wzbudził podziw i zazdrość wśród grzybiarzy. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
W wielu regionach Polski pojawiły się grzyby. Pan Łukasz wybrał się na grzybobranie w okolice Olsztyna (Warmia i Mazury). Tylko jednego dnia nazbierał aż 170 borowików, a następnego około trzystu. "Nigdy czegoś takiego nie spotkałem" - napisał szczęśliwy i dumny grzybiarz.
Czerwiec to łaskawy miesiąc dla amatorów grzybobrania. Oprócz smakowitych i delikatnych kurek, tak pożądanych przez grzybiarzy, w lasach pojawiają się najważniejsze z polskich grzybów - borowiki. Pierwsze dowody na ich wysyp już krążą po sieci.
Amatorzy grzybobrania z niecierpliwością wyczekują czerwca. W tym czasie pojawiają się w lesie między innymi kurki, które uznawane są przez wielu za jedne z najsmaczniejszych grzybów. Nie tylko te grzyby spotkamy teraz w polskich lasach. Które gatunki pojawiają się w polskich lasach już teraz?
Czy weekend majowy to dobry czas na zbieranie grzybów? – Grzyby nie patrzą w kalendarz, tylko odczuwają, jaka jest temperatura i wilgotność – przypomina w rozmowie z o2 grzyboznawca Wiesław Kamiński. Niestety, zdaniem eksperta na większe zbiory w majówkę raczej nie ma co liczyć.
Leśnicy z Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne w województwie podkarpackim informują, że w polskich lasach można znaleźć już... borowiki. "Wyjątkowo szybko" - nie ukrywają zdziwienia pracownicy Lasów Państwowych.
To nie żart. Już teraz, w środku kwietnia, pojawiły się pierwsze borowiki, co zaskoczyło miłośników grzybobrania. - Klimat się ociepla, sezon startuje wcześniej, bo grzyby nie patrzą w kalendarz - tłumaczy te anomalia w rozmowie z o2 grzyboznawca Wiesław Kamiński.
Leśny Kawaler, czyli Dawid Popończyk, na swoim profilu najczęściej dzieli się historiami z leśnego życia zwierząt. Ale nie tylko. Tym razem wybrał się na grzybobranie. Jak się okazało - z początkiem listopada w polskich lasach znaleźć można całkiem sporo podgrzybków i borowików. Ludzie patrzą na jego zdobycze i nie dowierzają.
Niesamowite, ile grzybów zebrał pan Tadeusz podczas jednego grzybobrania. Grzybiarz już czwarty raz wybrał się w to samo miejsce w Beskidzie Żywieckim, by ponownie wrócić do domu z pełnymi koszami. Pan Tadeusz zebrał m.in. 438 borowików szlachetnych. Tylko pozazdrościć takich okazów!
Sezon na grzybobranie w Polsce już się rozpoczął. Podczas gdy jedni chwalą się imponującymi okazami grzybów, jakie znaleźli, to inni skarżą się na nieurodzaj. Pracownik z Nadleśnictwa Sieraków nie krył swojego rozczarowania podczas ostatniej wizyty w lesie. "W 90 procentach są robaczywe" - napisał.
Polskie lasy, po kilku dniach mocnych opadów i niskiej temperatury, kryją wspaniałą niespodziankę. Pojawiły się grzyby, by nie powiedzieć, że mamy ich pierwszy w sierpniu wysyp. Amatorzy grzybobrania mogą śmiało ruszać przed siebie, bo czekają nie byle jakie okazy. Tylko zerknijcie na te borowiki!
Pierwsze burze nad Polską, a wraz z nimi coraz więcej grzybów pojawiających się w polskich lasach. Wytrawni grzybiarze przynoszą pełne kosze kurek i borowików szlachetnych, które chętnie wystawiają na sprzedaż. Okazuje się jednak, że ceny grzybów znacząco różnią się w zależności od części kraju.
"Już jest... aromatyczny obiekt pożądania" - ekscytują się leśnicy z Podkarpacia i na dowód pokazują zdjęcia. Pierwsze w tym sezonie borowiki ceglastopore pojawiły się już w ustrzyckich lasach.
Choć sezon na grzyby mamy już za sobą, niektórym zbieraczom nie są wcale straszne mróz i śnieg. Pracownicy Lasów Państwowych podzielili się w mediach społecznościowych bardzo niecodziennym zdjęciem. Widać na nim rodzinę borowików znalezionych w lesie pod koniec listopada. – W sam raz do potraw na nadchodzące święta – napisali.
Od kilku tygodni w Polsce trwa prawdziwy wysyp grzybów. Grzybiarze mają co robić i na bieżąco chwalą się swoimi "zdobyczami" w mediach społecznościowych. W Małopolsce znaleziono w jednym miejscu aż 10 pięknych borowików.
Wczesna jesień to idealny okres na grzybobranie. Od pewnego czasu w lasach nie brakuje fanów grzybów. W Bieszczadach tak bardzo obrodziło borowikami, że nawet Lasy Państwowe przyznają, że "dawno takiego urodzaju nie było". Leśnicy pokazali nietypowe miejsce, w którym "ukrył się" szlachetny grzyb.