Sezon na grzybobranie w pełni. Widać to szczególnie w internecie, gdzie ludzie chętnie chwalą się swoimi zbiorami. Na jednym z nagrań pewien grzybiarz nie mógł ukryć swojego zaskoczenia, widząc wysyp grzybów. - Gdzie się nie rozejrzę, to kolejna sztuka - powiedział na nagraniu.
We wtorek na Dolnym Śląsku doszło do zaginięcia dwóch osób, 90-letniej kobiety oraz 70-letniego mężczyzny. W obie akcje poszukiwawcze zaangażowano wiele służb ratunkowych, które przeszukiwały okoliczne lasy, aby odnaleźć zaginionych.
Na Lubelszczyźnie pewna kobieta sprzedawała muchomory za pośrednictwem internetu. W swoim ogłoszeniu zachęcała do ich spożywania, twierdząc, że "warto" zjeść jedną czwartą kapelusza. "Fakt" zgłosił sprawę do Sanepidu, który szybko zajął stanowisko w sprawie.
Dla wielu osób grzybobranie to nieodłączny element jesieni, a wyprawy do lasu stają się wręcz rytuałem. Jeden z użytkowników TikToka zebrał aż 113 kg grzybów. Tak imponujący wynik sprawił, że internauci aż łapali się za głowy. "No i na co ci tyle?" – pytali pod nagraniem.
Wysyp grzybów w tym sezonie rozpieszcza grzybiarzy, a jak wiadomo - apetyt rośnie w miarę jedzenia. Dlatego strażacy z Idzikowic wpadli na niecodzienny pomysł, dzieląc się nim z mieszkańcami wsi. Ich propozycja spotkała się ze sporym zainteresowaniem.
Polacy masowo ruszyli do lasów na grzyby. Wraz z eksplorowaniem kolejnych hektarów runa leśnego, zdarza się, że dochodzi do spotkań grzybiarzy i dzikiej zwierzyny. Przykładem jest sytuacja z woj. lubuskiego.
Sezon grzybobrania w pełni. Jednak pasja ta, choć atrakcyjna i popularna, może wiązać się z ryzykiem. Wiesław Kamiński, grzyboznawca oraz twórca portalu NaGrzyby.pl, przypomina, jak ważne jest zachowanie ostrożności i przestrzega przed częstymi pomyłkami, które mogą prowadzić do zatrucia.
Weekendowe grzybobranie zakończyło się śmiercią 65-letniego mężczyzny z Warszawy, który zmarł podczas wędrówki po lasach w powiecie skarżyskim. Ale to nie był jedyny wypadek podczas tegorocznych grzybobrań. Policja w sprawie grzybiarzy w sumie interweniowała pięciokrotnie, pomagając dziewięciu osobom zagubionym w lesie.
Sezon na grzybobranie w pełni! Polskie lasy przyciągają miłośników grzybów, którzy z koszykami w ręku wyruszają na poszukiwanie leśnych skarbów. Znajomość grzybów to nie tylko pasja, ale i przydatna umiejętność, która pozwala cieszyć się smakowitymi potrawami oraz unikać niebezpiecznych pomyłek. Ile wiesz o grzybobraniu? Sprawdź swoją wiedzę, rozwiązując krzyżówkę.
Lubuscy Łowcy Burz, znana grupa pasjonatów obserwacji zjawisk atmosferycznych, tym razem zwróciła uwagę internautów na niecodzienne znalezisko, które nie miało nic wspólnego z burzami czy pogodą. Na ich oficjalnym profilu na Facebooku pojawiły się fotografie, które szybko zyskały popularność w sieci. Przedstawiają one niezwykłe grzyby z Podkarpacia.
Fani grzybobrań i leśnych poszukiwań, przynajmniej póki co nie mogą narzekać na puste lasy i rzadko komu zdarza się wrócić pustymi rękami. Zdarzają są też grzyby-giganty. Na taki okaz natrafił bloger o pseudonimie Grzybów Znawca. Znaleziona przez niego czasznica rozmiarami przerosła piłkę lekarską.
Grzyby pojawiły się już w wielu lasach w Polsce. Niektórzy grzybiarze mają upatrzone sprawdzone miejsca, aby znaleźć ich jak najwięcej. Gdzie zatem warto iść na grzyby? W sieci pojawiła się specjalna mapa.
Grzybobranie w Polsce trwa w najlepsze, ale nie tylko w kraju nad Wisłą trwa oblężenie lasów. Pan Adam pochwalił się w sieci swoim odkryciem we Włoszech. Polak podczas spaceru w Piemoncie znalazł mnóstwo grzybów i pokazał je na nagraniu. Komentujący byli zachwyceni.
Sezon na grzyby trwa w najlepsze. Choć wielu grzybiarzy skarży się na słabe zbiory, nie brakuje osób, które mają się czym pochwalić. Tak jak pani Klaudia, która pochwaliła się sporych rozmiarów borowikiem. "Taki wielki - jeszcze nigdy takiego prawdziwka nie widziałam.." - pisze jedna z internautek.
Jesień to pora roku obfitująca w grzyby. W lasach znajdziemy między innymi kanie, prawdziwki, podgrzybki, kurki i rydze. Choć dla większości grzybobranie zaczyna się jesienią, zapaleni grzybiarze wiedzą, że grzyby można zbierać przez cały rok. Jak suszyć grzyby w suszarce, by cieszyć się ich smakiem niezależnie od pory roku?
Grzybiarze informują w mediach społecznościowych, że niektórzy "rezerwują" grzyby. Zostawiają przy nich specjalne oznaczenia. Czy to żart, czy powszechnie stosowana praktyka? - W lasach należących do Lasów Państwowych nie można sobie rezerwować grzybów - tłumaczy o2.pl leśnik Dawid Kontny, prowadzący blog Borem, Lasem, Wodą, Bagnem.
Grzyby mogą wchłaniać toksyczne substancje z gleby, co stanowi zagrożenie dla zdrowia. Mykolog dr hab. Marta Wrzosek, prof. Uniwersytetu Warszawskiego w rozmowie z "Nauka w Polsce" przestrzega przed spożywaniem grzybów z terenów zalanych przez powodzie. Zebrane tam owocniki mogą zawierać niebezpieczne związki chemiczne, takie jak metale ciężkie czy substancje ropopochodne.