Kajetan Szuwar| 
aktualizacja 

14 miesięcy aresztu za samoobronę. Sąd uniewinnił posiadacza broni

206

Sąd uznał, że mężczyzna oskarżony o próbę zabójstwa sam został napadnięty.

14 miesięcy aresztu za samoobronę. Sąd uniewinnił posiadacza broni
(Agencja Gazeta, Maciej Swierczynski/Agencja Gazeta)

Koniec procesu Adriana C. oskarżonego o próbę zabójstwa. Mężczyzna został uniewinniony. Sąd uznał, że miał prawo bronić się przed napadem, a nawet użyć broni palnej. W oczekiwaniu na wyrok mężczyzna spędził w areszcie ponad rok.

Oskarżony Adrian C. wracał rowerem na wrocławskie osiedle Nowy Dwór. Przewrócił się, kiedy niepilnowany pies wbiegł mu pod koła. Mężczyzna próbował jedynie - jak twierdził przed sądem - odepchnąć zwierzę.

Odepchnąłem go nogą i wtedy zauważyłem, jak biegnie w moją stronę dwóch mężczyzn - tłumaczył.

*Jego zachowanie w stosunku do psa nie spodobało się dwóm mężczyznom, którzy zaczęli gonić rowerzystę. *Jeden z nich - miłośnik zwierząt, usprawiedliwiał atak przed sądem myśląc, że Adrian C. kopnął psa.

Uciekający przed atakującymi mężczyzna przewrócił się ponownie po 20 przejechanych metrach. Chwilę później wyjął czarnoprochowy rewolwer, na który w Polsce nie potrzeba zezwolenia. Strzelił ostrzegawczo w powietrze. Jeden z napastników zrezygnował. W ręku drugiego Adrian C. miał zobaczyć nóż. W panice strzelił, poważnie raniąc napastnika.

*Późniejsze 14 miesięcy rewolwerowiec spędził w areszcie. * Zarzutem było "usiłowanie zabójstwa". Dopiero 28 czerwca sąd uznał, że przestępstwa nie było. Sędzia stwierdził, że rowerzysta miał prawo bronić się przed atakiem i nie przekroczył granic obrony koniecznej. To postrzelony Damian G. został jednoznacznie uznany za atakującego. Adrian C. jedynie uciekał, a później się bronił.

Wydany wyrok nie jest prawomocny. Za ponad roczny pobyt w areszcie, poszkowany. może domagać się odszkodowania.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić