100 km/h, 2 promile i 2 kumple na dachu

Pijany 25-latek uciekał przed policją z dwoma kolegami na dachu samochodu.

policja
policja (WP.PL)

Policjanci z Lubartowa tego jeszcze nie widzieli. Ruchliwą drogą wojewódzką jechał opel kombi, a na jego dachu siedziało dwóch młodych mężczyzn. Kierowca na widok patrolu drogówki zaczął uciekać. Niewiele brakowało, by po drodze pogubił swoich kompanów. Siedzący na dachu mężczyźni kurczowo trzymali się relingów bagażnika dachowego.

Pościg z prędkością 100 km/h zakończył się równie szybko, bo kilometr dalej. Zatrzymany mieszkaniec Uścimowa pod Lubartowem "wydmuchał" 2 promile alkoholu. Kierowca nie miał prawa jazdy, a auto nie było ubezpieczone, ale sądząc po rozmachu kierowcy, można się było tego spodziewać. Grozi mu do dwóch lat więzienia i wysoka grzywna.

Zarówno kierowca, jak i dwaj pijani koledzy w wieku 24 i 29 lat nie potrafili wyjaśnić powodów ekstrawaganckiej formy podróżowania. Nie można wykluczyć skrajnej głupoty. Wszystko działo się w miejscowości Tarło Kolonia.

Nie miejmy jednak złudzeń, nie byli zbyt oryginalni.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić