Angelika Karpińska| 

17-latka podłączyła telefon do ładowania. Matka znalazła martwą córkę

26
Podziel się:

Matka przeżyła szok, gdy znalazła martwą córkę. Nastolatka zmarła, po tym, gdy podłączyła ładowarkę do telefonu do uszkodzonego przedłużacza. Urządzenie zetknęło się z metalową nogą łóżka i doprowadziło do śmiertelnego porażenia prądem 17-latki.

17-latka podłączyła telefon do ładowania. Matka znalazła martwą córkę
(Youtube.com)

Do wypadku doszło w domu w prowincji Chaiyaphum w Tajlandii. 17-letnia Nong Ying bawiła się swoim telefonem na łóżku. Był on podłączony do uszkodzonego przedłużacza owiniętego taśmą klejącą.

Kabel prawdopodobnie dotknął metalowej ramy łóżka i spowodował śmiertelne porażenie nastolatki. Dziewczynę leżącą nieruchomo na łóżku znalazła jej matka.

Kobieta myślała, że córka śpi i próbowała ją obudzić. Jednak gdy ją dotknęła, doznała niewielkiego porażenia prądem. Wtedy zrozumiała co się stało.

Zobacz także: Zobacz także: Włożyła telefon do mikrofalówki

Matka dziewczyny natychmiast odcięła prąd. Na pomoc było jednak za późno, ponieważ 17-latka już nie żyła. Miała oparzenia na lewej ręce, prawdopodobnie w miejscu, w którym trzymała telefon.

Myślę, że stara listwa zasilająca spowodowała upływ prądu do łóżka, albo przez ziemię, albo bezpośrednio dotykając metalu. Dziewczyna mogła przypadkowo dotknąć metalowej krawędzi łóżka i została porażona prądem. Musimy jednak zebrać dowody z jej pokoju i zrobić sekcję zwłok, zanim będziemy mogli potwierdzić jej przyczynę śmierci. Na tym etapie niczego nie wykluczamy - powiedział policjant Khanti Peansoongnern cytowany przez "Daily Mail".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić