aktualizacja 

3-letni Fabian z Radomia odnaleziony

Ojciec porwał syna 24 listopada. Chłopiec się odnalazł - jest cały i zdrowy.

Autostrada A4
Autostrada A4 (East News, Lukasz Jozwiak/REPORTER)

Fabian jechał wraz z ojcem i dwoma innymi mężczyznami autostradą A4 w kierunku Wrocławia. Zatrzymania kilka kilometrów przed Katowicami dokonali mazowieccy policjanci, wspierani przez katowickich. Ojciec dziecka, Sebastian N, był ścigany listem gończym za uprowadzenie i pozbawienie wolności Fabiana.

Matka zgłosiła porwanie dziecka 24 listopada. Chłopca uprowadzono ok. 6:50 spod bloku przy ul. Świerkowej w Radomiu. Policja natychmiast uruchomiła system Child Alert. W rozmowie z o2.pl rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu kom. Alicja Śledziona mówiła wówczas, że w sprawie brany jest pod uwagę wątek ojca dziecka.

Jak się okazało kilka godzin później, był to dobry trop. Mężczyzna wysłał na policyjny fax pismo, w którym przyznał, że syn przebywa z nim. Zadzwonił również do redakcji radia RMF FM, by ujawnić, dlaczego zdecydował się uprowadzić chłopca.

Sebastian N. powiedział, że nie odda syna. Twierdził, że matka Fabiana uniemożliwiała mu kontakty z dzieckiem przez ostatnie pół roku. Mężczyzna twierdził, że od trzech lat wobec Fabiana była stosowana przemoc. Całą sprawę miał zgłaszać kuratorom, ale nikt nie reagował. Oznajmił również, że ma zamiar Fabiana kontrolnie przebadać.

W tej sprawie policja zatrzymała wcześniej 5 osób. Nie trafili oni jednak do aresztu, ponieważ Sąd Okręgowy w Radomiu uznał, że nie ma ryzyka, by mogli uciec lub utrudniać śledztwo.

Matka Fabiana, Aneta Skonieczna, wystosowała dramatyczny apel. Kobieta prosiła o pomoc wszystkich, którzy wiedzą gdzie przebywa jej syn. Dostała nawet anonimowy telefon od osoby, która twierdziła, że chłopiec może znajdować się obecnie na terenie Szkocji – donosiła swojego czasu Wirtualna Polska.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić