52-latek przez przypadek stał się bigamistą
Z reguły rozwód do duże wyzwanie, trudno go zatem nie zauważyć i nie dopełnić wszystkich formalności. Przypadki jednak się zdarzają, co potwierdza historia pewnego Walijczyka.
52-letni Andrew David McLeod-Baikie odszedł od żony w 2011 r. Rok później zapłacił 600 funtów za rozwód przez internet. Jak podaje brytyjski serwis metro.co.uk, okazało się jednak, że nie wszystkie formalności zostały dopełnione i z czysto prawnego punktu widzenia wciąż był żonaty.
*Rozwodnik sądził, że wszystko było w porządku, więc ożenił się ponownie. *Zdjęcia z uroczystości zobaczyła na Facebooku przyjaciółka jego "nie do końca byłej" żony i powiedziała jej o tym. Ta natychmiast zadzwoniła na policję, by powiedzieć, że przecież Andrew wciąż jest jej mężem.
*Sprawa ma już swój finał. *Ostatecznie nieco zbyt szybki McLeod-Baikie będzie musiał zapłacić 400 funtów grzywny i 400 funtów kosztów na rzecz magistratu Pembrokeshire w Walii. Nie wiadomo, co o zajściu sądził obecna żona rozwodnika.