*Wyniki badań są zatrważające. *Najbardziej do wyobraźni przemawia fakt mówiący że zaledwie 62 osoby na świecie posiadają tyle majątku, co połowa ludności na kuli ziemskiej, czyli 3,6 mld ludzi. To duża zmiana w porównaniu do 2010 r. Wówczas połowa majątku ludności Ziemi była w rękach 338 osób.
Ogromną rozbieżność widać też w bogaceniu się. W ciągu ostatnich 10 lat majątek najbiedniejszej połowy ludności urósł o zaledwie 1 proc. W przypadku najbogatszych liczby te są dokładnie odwrotne. 1 proc. najzamożniejszych, w analogicznym okresie, wzbogacił się o dodatkowe 50 proc.
Oxfam nierówności przypisuje głównie podatkom. Nie chodzi jednak o ich wysokość, ale o unikanie płacenia. W tym najlepsi są właśnie najbogatsi. Organizacja w podsumowaniu badań przypomniała słowa Warrena Buffeta. W 2012 r. znany amerykański inwestor i trzeci najbogatszy człowiek świata według Forbesa powiedział, że najprawdopodobniej zapłaci najniższy podatek w swoim biurze, wliczając w to sekretarkę i sprzątaczkę.
Organizacja zauważa też problem istnienia rajów podatkowych. Przeanalizowano 200 firm (w tym te największe na świecie) i wyszło na to, że 9 na 10 korzysta z przynajmniej jednego. Odpływ ogromnych ilości kapitału wpływa negatywnie na finansowanie dóbr publicznych. Rządy szukają zatem pieniędzy, co uderza po kieszeni głównie najbiedniejszych. Podnoszone są bowiem podatki pośrednie – np. VAT.
Publikacja tych danych w połowie stycznia to nie przypadek. Oxfam chce bowiem, by nad problemem ogromnej nierówności w dochodach pochylili się przywódcy państw, którzy już 20 stycznia spotkają się w szwajcarskim Davos na corocznym Międzynarodowym Forum Ekonomicznym.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.