Amerykanie przyznają: Zabiliśmy liderów Państwa Islamskiego
Rzecznik prasowy armii amerykańskiej Steve Warren powiedział na konferencji w Pentagonie, że koalicja antyterrorystyczna przeciwko ISIS w Iraku i Syrii zabiła tamtejszego "ministra finansów" oraz dwóch wysoko postawionych "urzędników" - donosi agencja informacyjna Reuters.
Są to pierwsze większe sukcesy w walce z ISIS na Bliskim Wschodzie. Zabity "minister" to Abu Salah, jeden z najważniejszych i najbardziej doświadczonych ludzi w strukturach Państwa Islamskiego. Korzenie jego działalności terrorystycznej sięgają czasów Al-Kaidy. W obu organizacjach pełnił rolę człowieka odpowiedzialnego za kontrolę finansów.
Zabójstwo Salaha oraz jego poprzedników ogranicza wiedzę i możliwości potrzebne do koordynowania wewnętrznych działań tej zbrodniczej organizacji - tak Steve Warren tłumaczył szczegóły operacji przeciwko ISIS.
*Rzecznik US Army wspomniał też o pozostałych celach. *Według Amerykanina oprócz Salaha zabito również dwóch innych wysokich rangą członków Państwa Islamskiego odpowiedzialnych za budowę przemysłu naftowego, z którego dochody przeznaczone są na finansowanie działalności terrorystycznej. Miesięczne zarobki z handlu ropą szacowane były na 47 milionów dolarów.
ISIS może pochwalić się bogatym finansowym portfolio. Ich zarobki pochodzą głównie z handlu ropą, z wyłudzeń i haraczy oraz ze sprzedaży ukradzionych antyków - dodał Thomas Sanderson, ekspert ds. terroryzmu z Center for Strategic and International Studies.