Arabowie chcieli kupić kałasznikowy. Interweniowali antyterroryści

Dwaj mężczyźni z Holandii próbowali przekupić obsługę sklepu, aby za wszelką cenę dostać pożądaną broń. Za karabiny, które kosztują 5 tysięcy złotych, oferowali aż 10 tysięcy dolarów. Dzięki czujnej postawie handlarzy mężczyźni niedługo po tym fakcie zostali skontrolowani i zatrzymani przez policyjnych antyterrorystów.

Obraz
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons - Uznanie Autorstwa CC BY | The Swedish Army Museum

Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek. Do sklepu z bronią przy ul. Portowej w Gdyni weszło dwóch mężczyzn o orientalnej urodzie. Chcieli kupić popularne kałasznikowy i pistolety glock. Problem w tym, że nie mieli wymaganego pozwolenia, a gdy usłyszeli odmowę ze strony sprzedawców, zaproponowali rozwiązanie kłopotliwej sytuacji za pomocą łapówki.

Powiedzieli, że chcą kupić kałasznikowy i glocki. Nie mieli jednak pozwolenia na broń, więc nie mogliśmy im ich sprzedać. Wtedy zaproponowali, że zapłacą 5 tys. dolarów za sztukę, choć normalnie taki karabin kosztuje u nas 2,5 tys. zł - mówi Cezariusz Stolarczyk ze sklepu strzeleckiego w Gdyni w rozmowie z portalem trojmiasto.pl.

Przybysze mieli pecha. Nie wiedzieli bowiem, że za ladą pracuje dwóch doświadczonych żołnierzy. Jeden z nich, były komandos, organizujący szkolenia antyterrorystyczne oraz drugi, czynny żołnierz i weteran wojny w Afganistanie. Sprzedawcy powiadomili służby, a następnie potajemnie sfilmowali niefrasobliwych klientów oraz ich samochód.

Byłem wielokrotnie na Bliskim Wschodzie i nie mam wątpliwości, że stamtąd pochodzili. Mieli też doświadczenie w zakresie obsługi broni i znali się na niej. To od razu wzbudziło moją czujność, jeszcze zanim okazało się, że nie mają pozwolenia na broń - dodał w rozmowie z trójmiejskim portalem Cezariusz Stolarczyk.

Amatorzy broni nie mieli szczęścia. Policyjni antyterroryści zatrzymali podejrzanych mężczyzn w Centrum Handlowym Riviera. Przeszukano również ich pokój w hotelu Hotton, ale służby znalazły tam jedynie gaz pieprzowy i urządzenia do uruchamiania samochodów. Policjanci sprawdzili dziś też ich samochód.

Mężczyźni usłyszeli właśnie pierwsze zarzuty za próbę zakupu broni. W sprawie pojawił się wniosek o tymczasowe aresztowanie do czasu wyjaśnienia sprawy.

Nie przegap:

Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop