Prokuratura nie podaje na razie informacji o tym, kto miałby wstrzymywać publikację wyroku. W pierwszej kolejności przesłuchani będą pracownicy Rządowego Centrum Legislacyjnego, które jest odpowiedzialne za publikacje w Dzienniku Ustaw. Prokuratura sprawdzi kto i czy nie dopełnił obowiązków, czy doszło do niedopatrzenia albo działania na szkodę interesu publicznego.
Premier Beata Szydło odpiera wszelkie zarzuty w tej sprawie.Twierdzi, że żaden termin nie został przekroczony, bo w wyroku widnieje sformułowanie, że ma on zostać opublikowany "niezwłocznie". Według niej nie narzuca to żadnej konkretnej daty publikacji dokumentu.
Termin "niezwłocznie" nie jest określony jako konkretna data. Jednak prawo precyzuje go dość dokładnie. Oznacza on, że dokument ma zostać opublikowany w momencie, kiedy będzie do tego technicznie przygotowany. Wyrok z 3 grudnia jest gotowy, a jednak nie został opublikowany w Dzienniku Ustaw - powiedział Przemysław Nowak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Prokuratura nie zajmie się za to zawiadomieniem o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezydenta.Śledczy tłumaczą, że nie mogę się zająć sprawą ułaskawienia Mariusza Kamińskiego. Polskie prawo nie przewiduje postępowania sądowego przeciwko prezydentowi kraju. Jedynym organem, który mógłby się tym zająć, jest Trybunał Stanu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.