Dagmara Smykla| 

Bahamy. Tragedia w raju. Złodzieje zabili 71-latka

9

Dwóch napastników zastrzeliło 71-letniego brytyjskiego turystę na Turks i Caicos na Bahamach. Do napadu doszło w prywatnej rezydencji przyjaciela ofiary. Złodzieje domagali się pieniędzy i biżuterii.

Bahamy. Tragedia w raju. Złodzieje zabili 71-latka
(Policja, Royal Turks and Caicos Islands Police Force)

Zamaskowani napastnicy wtargnęli do domu. Brytyjskie media informują o dramacie, który rozegrał się w prywatnej rezydencji w Cooper Jack na Turks i Caicos. We wtorek tuż po godzinie 23 do budynku weszło dwóch uzbrojonych mężczyzn.

Na początku domagali się pieniędzy. Na razie nie znamy szczegółowego biegu zdarzeń, ale ostatecznie złodzieje uciekli z gotówką, pierścionkiem i zegarkiem - informuje Takara Bain, rzeczniczka policji Turks i Caicos.

Napastnicy zastrzelili 71-letniego turystę. Brytyjczyk przyleciał w odwiedziny do przyjaciela, którego złodzieje również postrzelili. Gospodarz został przewieziony do lokalnego szpitala z niegroźnymi dla życia obrażeniami. Poważnie rannego 71-latka jednak przetransportowano do kliniki na Florydzie, gdzie zmarł.

Zobacz także: Zobacz też: Prawdziwe oblicze katastrofy. Władze szykują się na najgorsze

Liczba zabójstw na Turks i Caicos wzrosła do 10 w tym roku. Musimy powstrzymać dalszy rozlew krwi - napisał w oświadczeniu Trevor Botting, komisarz policji.

To drugie morderstwo w ciągu trzech dni. W sobotę w klubie w Providenciales jeden mężczyzna został zastrzelony, a drugi poważnie ranny - informuje Huffington Post. Turks i Caicos zamieszkuje zaledwie 35 tys. osób. Dla porównania: Stadion Narodowy w Warszawie może pomieścić ponad 58 tys. kibiców.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić