Bierzesz nadgodziny? Robisz bardzo źle. Oto dlaczego
Nadgodziny to drażliwy temat. Nie lubimy ich ze względu na to, że ten czas najchętniej spędzilibyśmy na odpoczynku, a do tego czasem nikt nam za nie nie płaci. Okazuje się jednak, że za zrezygnowaniem z nadgodzin przemawiają względy zdrowotne.
Według naukowców z Uniwersytetu w Teksańskiego w Houston dłuższe zostawanie w pracy jest dla nas niekorzystne. Zbyt długa praca skutkuje kłopotami z układem krążenia. Badanie przeprowadzono na 1926 osobach w wieku od 18 do 65 lat niepracujących fizycznie. Nieco więcej niż połowa to mężczyźni.
Wyniki były jednoznaczne. Okazało się, że najmniejsze ryzyko chorób układu krążenia jest w przypadku 30-godzinnego tygodnia pracy. Później nieznacznie wzrasta przy 40 godzinach i znowu spada przy 45. Od tego momentu każda kolejna chwila spędzona w pracy niekorzystnie wpływa na nasze zdrowie.
Badania potwierdziły, że kolejne 10 godzin więcej w biurze tygodniowo może być zabójcze. Kiedy pracujemy średnio 55 godzin, ryzyko chorób układu krążenia wzrasta o 16 proc. w porównaniu z 40-45-godzinnym tygodniem. Przy 60 godzinach rośnie aż o 35 proc. W przypadku 75 godzin ryzyko zachorowania jest aż dwukrotnie większe.