Policja federalna opuściła biuro Angeli Merkel. Po kilku godzinach pobytu w jej kancelarii, funkcjonariusze orzekli, że kanclerz Niemiec jest bezpieczna.
Rutynowa kontrola przeprowadzana przez ochronę Merkel wykazała obecność podejrzanie wyglądającej przesyłki. Według naocznego świadka na odgrodzonym terenie postawiono cztery żółte skrzynki, w których zazwyczaj przynoszona jest poczta. Reuters poinformował wcześniej, że rzecznik prasowy federalnej policji powiedział mediom o przeprowadzonej akcji, mającej na celu zidentyfikowanie potencjalnie niebezpiecznego przedmiotu.
Pomimo alarmu, w biurze niemieckiej kanclerz odbyło się zgodnie z planem zebranie ministrów. To nie pierwsze tego typu zdarzenie. W 2010 roku do siedziby Angeli Merkel przysłano z Grecji ładunek wybuchowy. W Europejskich stolicach wciąż obowiązuje stan wzmożonej czujności, spowodowany listopadowymi atakami terrorystycznymi w Paryżu, podczas których zginęło 130 osób.
Niemiecka policja otrzymała także informację o planowanych przez islamistów z Iraku i Syrii atakach w Monachium.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.