Chiny wpadły w furię. Donald Trump doprowadził Pekin do białej gorączki

216

Donald Trump podpisał dwie ustawy dotyczące praw człowieka w Hongkongu. Rząd Chin ostro na to zareagował. Komunistyczne władze w Pekinie zapowiedziały wprost, że USA poniosą konsekwencje swojej decyzji.

Chiny wpadły w furię. Donald Trump doprowadził Pekin do białej gorączki
(East News, MANDEL NGAN/AFP/East News)

Awantura Chin z USA o Hongkong

Minister spraw zagranicznych Chin potępił decyzję Donalda Trumpa w sprawie Hongkongu. Zapowiedział działanie rządu w tej sprawie. Nadal nie jest jednak jasne, jak dokładnie zareagują Chiny.

Donald Trump podpisał dwie ustawy. Zostały one zatwierdzone niemal jednomyślnie przez Izbę Reprezentantów i Senat. Dotyczą praw człowieka i są bezpośrednio powiązane z trwającymi od miesięcy burzliwymi protestami w Hongkongu.

Protesty rozpoczęła kontrowersyjna decyzja o wprowadzeniu ekstradycji do Chin. Oznaczałoby to, że każdy podejrzany mógłby trafić do kraju, który ma bardzo restrykcyjne prawa, nie ma niezależnych sądów, a także stosuje tortury w trakcie śledztwa. Dla mieszkańców Hongkongu był to jawny zamach na demokrację i ich skrawek wolności.

Zobacz także: Zobacz także: Stan dezorientacji. "Nikt nie wie, co się stanie"

Co podpisał Donald Trump?

Pierwsza ustawa nakłada sankcje na urzędników z Chin i Hongkongu, którzy dopuszczają się łamania praw człowieka. Wymaga także corocznego przeglądu statusu handlowego i uzależnia wymiany towarów od jego wyników.

Kolejna ustawa zabrania sprzedaży policji z Hongkongu niektórych środków do walki z protestantami. Zabronione są m.in. gaz łzawiący, gaz pieprzowy, gumowa amunicja, armatki wodne i paralizatory.

Podpisałem te ustawy z szacunku dla prezydenta Xi, Chin i mieszkańców Hongkongu. Mam nadzieję, że przywódcy i przedstawiciele Chin i Hongkongu będą w stanie w sposób przyjazny przezwyciężyć dzielące ich rozbieżności, co doprowadzi do trwałego pokoju i prosperity dla wszystkich – oznajmił Donald Trump w oświadczeniu.

Chiny zapowiadają odwet na USA

Rząd Chin potępił decyzje Donalda Trumpa. Według Pekinu to zbyt duża ingerencja w sprawy państwowe. Zapowiadają zdecydowane działania w tej kwestii i grożą bliżej nieokreślonymi konsekwencjami.

Radzimy Stanom Zjednoczonym, aby zaprzestały działań, w przeciwnym razie Chiny będą musiały stanowczo zareagować, a wszelkie wynikające z tego konsekwencje będzie musiała ponieść strona amerykańska – oświadczył minister spraw zagranicznych władz w Pekinie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przezdziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić