Dramat w samolocie American Airlines. Nie żyje pasażer

9

Dramatyczne sceny rozegrały się pokładzie samolotu linii American Airlines. W lecącej z Dallas do Londynu maszynie zmarł jeden z pasażerów. Mężczyzna miał 52 lata.

Dramat w samolocie American Airlines. Nie żyje pasażer
(iStock.com)

Pasażer źle się poczuł. Pilot samolotu American Airlines podjął decyzję o lądowaniu awaryjnym w Ottawie. W kanadyjskim porcie lotniczym do samolotu wszedł personel medyczny.

Lot numer 80 linii American Airlines z Dallas Forth Worth do London Heathrow został przekierowany do Ottawy ze względu na złe samopoczucie jednego z pasażerów – poinformowały linie lotnicze w wydanym oświadczeniu, którego treść cytuje "Daily Mail".

Samolot wylądował w stolicy Kanady w czwartek o godz. 2:28. Sanitariusze rozpoznali u 52-latka atak serca. Reanimacja trwała około 30 minut. Pomimo usilnych prób jego życia nie udało się uratować. Nie podano na razie, jakiej narodowości był pasażer.

Lot kontynuowano. Jak informuje American Airlines, na lotnisku w Ottawie samolot został zatankowany, po czym udał się w dalszą podróż do stolicy Wielkiej Brytanii.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Zobacz też: Awaryjne lądowanie skończyło się tragicznie. Zobacz nagranie
Zobacz także:
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić