aktualizacja 

Dziennikarka ujawnia korupcję na wysokim szczeblu. Płaci za to wysoką cenę

Brytyjska dziennikarka śledcza Clare Rewcastle Brown słono zapłaciła za ujawnienie przestępstw korupcyjnych w Malezji. Nakaz aresztowania to dopiero początek.

Domyślny opis zdjęcia na stronę główną
Domyślny opis zdjęcia na stronę główną (Fotolia)

Przeciwko dziennikarce rozpętano brudną i wyrafinowaną kampanię na Twitterze i Facebooku. Została zaatakowana przez fałszywe konta, stworzone przy użyciu tożsamości niedawno zmarłych osób - donosi independent.co.uk. Początkowo do oczerniania użyto dwóch kont - zmarłego Philipa Goodeve-Docker’a - młodego brytyjskiego odkrywcy i Samuela Morehead’a - weterana II wojny światowej z Teksasu. Z tych profili promowano linki oskarżające Brown o fabrykowanie swoich śledztw dziennikarskich.

Wojnę przeciwko dziennikarce prowadzono z 19 profili na Twitterze i Facebooku. Powstał ruch bezlitośnie kwestionujący jej pracę. Nie ustalono tożsamości osób odpowiedzialnych za ataki na Clare Rewcastle Brown. Dziennikarka wystosowała pisemną skargę do Facebooka. W odpowiedzi otrzymała automatycznie wygenerowaną formułę, w której podziękowano jej za poinformowanie o zdarzeniu. Dodatkowo dowiedziała się, że oczerniające treści nie mogą być usunięte, ponieważ nie są sprzeczne z normami wspólnotowymi Facebooka.

Okazuje się, nawet znana i szanowana w środowisku redaktorka nie ma żadnego wpływu na łamanie prawa na portalach społecznościowych. Brown powiedziała, że przerażające jest to, jaki wpływ takie ataki mogą mieć na młodego niewinnego człowieka, który poddawany jest systematycznemu zastraszaniu.

Źródło:Informacja prasowa
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić