Freddie Mercury zmarł 25 lat temu. Tego o nim nie wiedziałeś

Lider zespołu Queen, Freddie Mercury, odszedł dokładnie 25 lat temu. Zmarł z powodu AIDS w wieku 45 lat. Był postacią kontrowersyjną i interesującą. Oto kilka najciekawszych faktów z jego życia, których mogłeś nie znać.

Obraz
Źródło zdjęć: © Getty Images | Jeff J Mitchell

Naprawdę nazywał się Farrokh Bulsara. Urodził się w Zanzibarze (dziś Tanzania), który wtedy był brytyjską kolonią. Jego ojciec Bomi był urzędnikiem brytyjskim. Matka zmarła dokładnie na cztery dni przed 25. rocznicą śmierci syna.

Freddie Mercury był wyznawcą zaratusztrianizmu. Jego rodzice byli Parsami pochodzącymi z Gudźaratu. Na świecie jest obecnie ok. 250 tys. wyznawców tej religii. Artysta został pochowany zgodnie z jej tradycyjnym obrządkiem.

Miał kompleks na punkcie swoich zębów. Mówił "Nie podobają mi się moje zęby, poza tym jestem idealny...". Nigdy nie zdecydował się na założenie aparatu, ponieważ obawiał się, że po wyprostowaniu zębów, zmieni się barwa jego głosu.

Uwielbiał koty. Miał ich niemałe stadko. Potrafił do nich dzwonić nawet z trasy koncertowej. Prosił wtedy swoją wieloletnią przyjaciółkę Mary Austin, aby kolejno przystawiała słuchawkę telefonu do uszu kotów. Był z nimi tak zżyty, że zlecił namalowanie większości z nich portretów. Swoim kotom oraz wszystkim miłośnikom tych zwierząt zadedykował solowy album Mr. Bad Guy.

Był osobą biseksulną. Przez 6 lat żył w związku z Mary Austin. Po rozstaniu zostali przyjaciółmi, a on sam wielokrotnie podkreślał uczucie, jakim darzył byłą partnerkę. Kolejne związki miał już tylko z mężczyznami. Artysta wielokrotnie określał się także jako gej.

"Schow must go on" nagrał z zapaleniem płuc. Tego dnia, gdy miał nagrywać jeden ze swoich największych przebojów, borykał się z chorobą. Jego współpracownicy obawiali się, że może nie podołać. Wtedy wypił trochę wódki, krzyknął "Zrobię to, do cholery!", po czym nagrał utwór za pierwszym razem.

Stres go motywował. Przyznawał, że lubił występować kiedy był zdenerwowany. Po kłótniach i konfliktach był w najlepszej formie scenicznej. Taka sytuacja miała miejsce na przykład na koncercie w Milton Keynes National Bowl. Pokłócił się wcześniej ze swoim partnerem tak mocno, że ten ugryzł Freddiego w rękę. Na koncercie widać było ślady ugryzienia.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu
Zdradził Ukrainę. Teraz wzywa do "zemsty" na ludności cywilnej
Zdradził Ukrainę. Teraz wzywa do "zemsty" na ludności cywilnej
Jak zrobić makiełki? Prosty przepis na świąteczny deser
Jak zrobić makiełki? Prosty przepis na świąteczny deser
Zaatakował nożem nauczycielkę w Rosji. Wszystko przez... ocenę
Zaatakował nożem nauczycielkę w Rosji. Wszystko przez... ocenę
Ukraińcy zlikwidowali zdrajcę. Piszą, co robił z cywilami
Ukraińcy zlikwidowali zdrajcę. Piszą, co robił z cywilami
Tradycyjny pasztet drobiowy. Idealny do kanapek
Tradycyjny pasztet drobiowy. Idealny do kanapek
Zakaz sprzedaży alkoholu w Gdańsk. Oto efekt
Zakaz sprzedaży alkoholu w Gdańsk. Oto efekt
Zdjęcie ze Śląska. Tylko spójrzcie na tablicę. To był dopiero początek
Zdjęcie ze Śląska. Tylko spójrzcie na tablicę. To był dopiero początek
Wjechała BMW na przejazd kolejowy. Surowa kara
Wjechała BMW na przejazd kolejowy. Surowa kara
Zaskakująca sytuacja w Ekstraklasie. Ledwie 11 punktów różnicy
Zaskakująca sytuacja w Ekstraklasie. Ledwie 11 punktów różnicy