Wojciech Darewicz| 
aktualizacja 

"@Georgiasisters" błagają świat o pomoc: "Musiałyśmy pokazać nasze twarze"

67

Utknęły w Gruzji z nieważnymi paszportami. Ojciec i bracia są już na ich tropie. Siostry, które zdecydowały się na desperacki krok i uciekły z Arabii Saudyjskiej zamieściły w mediach społecznościowych dramatyczny apel.

"@Georgiasisters" błagają świat o pomoc: "Musiałyśmy pokazać nasze twarze"
(Twitter)

To my. Musiałyśmy pokazać naszej twarze, bo jeśli coś nam się stanie, chcemy aby ludzie nas zapamiętali. Jeśli nie pomoże to nam, może ocali jakieś inne Saudyjki w przyszłości – napisały.

Błagają o pomoc. 28-letnia Maha al-Subie i jej o 3 lata młodsza siostra Wafa ukrywają się w Gruzji. Utknęły tam po ucieczce z kraju i od rodziny. Władze Arabii Saudyjskiej zawiesiły ich paszporty, teraz kobiety nie mogą przedostać się dalej. Są poszukiwane.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Boją się o życie. Siostry zamieszczają na Twitterze alarmujące wpisy i nagrania. Chcą zwrócić uwagę światowej opinii publicznej. Twierdzą, że są w "niebezpieczeństwie" i jeśli ponownie trafią do ojczyzny, czeka je śmierć.

Uciekłyśmy od naszych ciemiężycieli, od naszej rodziny, bo prawo w Arabii Saudyjskiej jest zbyt słabe, by chronić kobiety. Jesteśmy w niebezpieczeństwie, chcemy ochrony. Chcemy dostać się do kraju, który nas przyjmie i będzie respektował nasze prawa – mówi w nagraniu Maha, dodając, że ojciec i bracia już ich szukają.

Zobacz także: Zobacz także: Ukryli je w Ścianie Płaczu. Teraz władze mają poważny problem

Odzew w mediach społecznościowych. Społeczność Twittera odpowiedziała kobietom. Używając hasztagu #SaveSaudiSisters stara się sprawić, by je usłyszano. Za pomocą serwisu skontaktował się z nimi Phil Robertson z Human Right Watch.

Rozesłaliśmy już wiadomości do naszych ludzi na Bliskim Wschodzie i w Północnej Afryce. Sprawdzamy też, czy mamy kogoś kto może wam pomóc w samej Gruzji – napisał Robertson.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

To nie pierwszy taki przypadek. Na początku stycznia głośno było o 18-letniej Rahaf Alqunun, która została zatrzymana w Tajlandii tuż po lądowaniu samolotu. Władze, współpracując z saudyjskimi służbami, zamierzały dokonać jej ekstradycji. Ostatecznie zrezygnowano z wydalenia dziewczyny. Dostała pozwolenie na wjazd do Tajlandii.

Błagania Rahaf o pomoc przyniosły rezultat. Dziewczyna nie musi się już obawiać powrotu do rodziny, w której - jak opowiada - była bita i zamykana w odosobnieniu na długie miesiące. Ostatecznie dziewczyna została przyjęta przez władze Kanady. Zmieniła nazwisko. Rodzina z Arabii Saudyjskiej wyrzekła się jej.

Kontrowersyjne prawa. Kobiety żyjące w Arabii Saudyjskiej są zależne od mężczyzn. Organizacje zajmujące się prawami człowieka donoszą, że saudyjskie aktywistki są zamykane w izolatkach i brutalnie karane. Poddaje się je elektrowstrząsom, chłosta i molestuje seksualnie.

_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić