Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Gimbaza 2.0, czyli co z nich wyrośnie

17

Krótki spacer po parku wystarczy, by sprawdzić, jak będą wyglądać następne pokolenia. Nie ma się z czego cieszyć.

Gimbaza 2.0, czyli co z nich wyrośnie
(Getty Images)

Prześliczne dziecko ze swoją mamą. To widok, który nie powinien budzić żadnych negatywnych skojarzeń. A jednak! To, co ta matka z nim wyrabiała, było dla mnie prawdziwym szokiem. Zamiast pobawić się z nim grzechotką, nie wiem...opowiedzieć bajkę, ona robiła mu zdjęcia. Niby nic dziwnego, ale to była prawdziwa sesja.

Brakowało tylko makijażystki, fryzjera i tych wszystkich bzdur, które obserwujemy w programach telewizyjnych dla wschodzących gwiazd. Sesja trwała przynajmniej pół godziny. Może się czepiam, może młoda dumna matka chce uwieczniać jak najwięcej beztroskich chwil ze swoją pociechą? No ale z drugiej strony - jeśli słodkie, urocze, wspaniałe i cudowne foteczki są robione tylko po to, by trafiły na Fejsa, Instagram czy inne badziewie? To prawdziwy powód do zmartwień.

Co z ciebie wyrośnie. Jeśli taki maluch od niemowlęcych lat będzie regularnie pojawiał się na profilach swoich rodziców, to możemy mieć z tego prawdziwe "Truman Show". Z tym, że potem taki dorastający maluch sam będzie chciał, żeby go obserwować. I niby nie ma w tym nic złego, bo przecież wszyscy ciągle gapią się w telefony i robią tam miliony niepotrzebnych rzeczy. Problem będzie dopiero, jeśli te wyeksponowane od początku życia w internecie dzieciaki dorosną i wyrośnie z nich coś jeszcze gorszego niż gimbaza.

To będzie gimbaza 2.0. Chociaż do tego czasu będzie trzeba nazwać ich jakoś inaczej, przecież nie będzie gimnazjów. Strach mnie ogarnia, gdy pomyśle o rozwoju żartów typu "twoja stara" albo "ale urwał". Będą miały dzieciaki o co walczyć i będą miały na to czas. Kilkanaście lat przed nimi, a i poprzeczka niezbyt wysoko zawieszona.

Kto pójdzie do pracy i zarobi na NASZE emerytury? Tego właśnie najbardziej się boję. Bo przecież jeśli program Pięćset Plus okaże się rzeczywiście skuteczny i jeśli wbrew wszystkim obliczeniom nie przestaną go wypłacać za rok, góra dwa, to dzieci w naszej WSPANIAŁEJ POLSCE będzie zatrzęsienie. Tylko że te dzieci (wtedy już nie dzieci) powiedzą "yolo, nie idę do pracy, jestem tu dla pięciu stówek moich starych, to niech oni się martwią".

Autor: Kamil Karnowski

Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Atak na stację gazową w Sudży. Ukraina odpiera zarzuty
Wysusz, zmiel i rozsyp pod hortensjami. Będą uginać się od kwiatów
Makabryczny widok. Pijany 31-latek uderzył w drzewo
Biletomaty w więzieniu. Podjęli próbę "restartu"
Ponad 500 pożarów traw w ciągu doby. Jedna osoba została ranna
Oprysk na mszyce za mniej 2 złote. Tak uratujesz rośliny
Elon Musk chce zniszczyć ISS. Oto powód
Rusza Puchar Świata w Boksie. Julia Szeremeta na czele reprezentacji
Porównują ją do Shakiry. Aktywistce klimatycznej grozi deportacja
Kwitnie długo i obficie. To ostatni dzwonek, by go wysiać
Samolot krążył nad Wrocławiem. Przeleciał ponad 50 razy
Śmiertelne potrącenie rowerzysty w Legnicy. Zginął pod kołami ciężarówki
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić