Homeopatia to wielki mit. Nie ma nawet jednego dowodu na skuteczność
Naukowcy przyjrzeli się zastosowaniu homeopatii w leczeniu kilkudziesięciu różnych schorzeń. Wniosek był jeden - to medyczna ślepa uliczka. Skuteczność nie jest większa od placebo.
Ta "alternatywa" nie ma sensu. Prof. Paul Glasziou z australijskiego Bond University stał na czele grupy badawczej Narodowej Rady Zdrowia i Badań Medycznych. Ich zadaniem była weryfikacja 176 testów skuteczności homeopatii w leczeniu 68 różnych chorób.
Rada nie znalazła żadnego większego efektu działania homeopatii, niż przy podaniu placebo. Badania na ludziach nie przynoszą poważnych dowodów naukowych, że ta metoda jest skuteczna w leczeniu ocenianych przypadków - czytamy na "Times of India".
Czym jest homeopatia? Stosujący ją uważają, że chorobę należy leczyć substancjami, których efekt działania jest podobny do symptomów choroby. Są one wielokrotnie rozcieńczane w wodzie, co ma im przydawać zbawczej mocy. Im większe rozcieńczenie, tym - rzekomo - większa skuteczność. Otóż nie.
Rozumiem, dlaczego twórca homeopatii Samuel Hahnemann zniechęcony metodami pracy XVIII-wiecznych lekarzy, np. upuszczaniem krwi, szukał alternatywy. Niestety, współczesna homeopatia odeszła od jego innowacyjnych badań w kierunku medycznej ślepej uliczki - stwierdził prof. Glasziou.
