aktualizacja 

Internautka pokazała parówkę od Gessler. Producent się tłumaczy

94

Producent wędlin reklamowanych przez Magdę Gessler wyjaśnia, co może być w środku parówki pokazanej przez internautkę.

Internautka pokazała parówkę od Gessler. Producent się tłumaczy
(Shutterstock.com)

*Gessler od 1 lutego promuje autorską linię wędlin "Besos". *Królową w rodzinie jest tam parówka randkowa z lubczykiem, reklamowana jako zdrowa i bez chemii. Od 8 lutego na Facebooku krążą mało apetyczne zdjęcia jednej z takich parówek. Internauci są podzieleni odnośnie prawdziwości fotografii. Prowadzącej "Kuchenne rewolucje" nigdy nie brakowało trolli i hejterów. Plotek.pl zapytał w Peklimarze o to, co właściwie może być tam w środku.

To przykra sprawa, którą w tej chwili analizujemy. Zdjęcia zamieszczone na stronie przedstawiają prawdopodobnie fragment osłonki celulozowej, która standardowo nadaje kształt temu produktowi. W tej chwili nie wiadomo, jaką drogą dostała się do środka parówki. To nie jest zagrożenie chemiczne: konserwant, substancja pomocnicza lub inny preparat - mówi Krzysztof Jagodziński, pełnomocnik zarządu ds. jakości w Peklimarze i dodaje, że jego firma podejmuje wszelkie starania, żeby ustalić, jak to zanieczyszczenie dostało się do produktu.

Zarzuty wobec Peklimaru trafiają też do samej Gessler. Fanka z Płocka ubolewa, że "skład parówek pozostawia wiele do życzenia", a "biała kiełbasa była zielona". Magda Gessler odpowiedziała na zarzuty ("wydaje się to niemożliwe"). Poprosiła też o bezpośredni kontakt na swojego e-maila i obiecała wysłać produkty.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić