Irlandczycy stracili wszystko. Dom w 4 tygodnie odbudowali sąsiedzi

300-letni pokryty strzechą domek spalił się niemal doszczętnie. Na szczęście sąsiedzi irlandzkiej pary postanowili "pokazać tym z Dublina, jak to się robi" i zbudowali nowy w ciągu kilku tygodni. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.

Obraz
Źródło zdjęć: © Facebook.com | The Fartown Phoenix
Dagmara Smykla-Jakubiak

W ciągu kilku godzin stracili dom. Jeremy Zanni do 2 marca mieszkał wraz z żoną i 9-letnim synem w przytulnym domku pokrytym strzechą we wsi w hrabstwie Co Galway. Część ścian 300-letniego budynku została wykonana z mieszaniny błota i końskiego włosia. Rodzina na początku marca wezwała straż pożarną do pożaru komina. Strażacy ugasili ogień i specjalną pianką zabezpieczyli strzechę przed ponownym zapłonem.

Następnego dnia rano domek doszczętnie spłonął. Zanni i jego bliscy cieszyli się, że udało im się wydostać z płonącego budynku i nikt nie został ranny. Dom nie był ubezpieczony, więc świat zawalił im się na głowę. Wtedy przyszedł do nich Michael Fitzmaurice, jeden z sąsiadów.

Powiedział: "Pokażemy tym .... w Dublinie, jak to się robi! Odbudujemy wam dom w mgnieniu oka, tak to robimy na Zachodzie" - wspominał Zanni w rozmowie z "Irish Times".

Sąsiedzi skrzyknęli się i skończyli pracę po 4 tygodniach. Do pomocy udało się zaangażować kilka firm budowlanych. Wolontariusze pracowali codziennie, poświęcając na budowę każdą wolną chwilę. Domek jest oczywiście niewielki i nie tak przytulny jak oryginał, ale za to bezpieczniejszy.

Przywróciło mi to wiarę w ludzkość. To niesamowite - powiedział wzruszony właściciel.

Wszystko zrobili za darmo. Jak podkreśla rodzina, jedynym warunkiem, jaki postawili wolontariusze, była regularna dostawa gorącej herbaty. Prawdopodobnie teraz mogą liczyć też na kilka darmowych bagietek - Jeremy jest ponoć świetnym piekarzem.

Podziel się dobrym newsem! Prześlij go nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył