Islamiści wysadzili samolot. "Umierajcie z wściekłości"

Szef radykalnego terrorystycznego ugrupowania Prowincja Synaj, Abu Osama al-Masri, przyznał się do zamachu na rosyjski samolot pasażerski Airbusa A321. Informację potwierdzają brytyjscy urzędnicy badający okoliczności katastrofy.

Islamiści wysadzili samolot. "Umierajcie z wściekłości"
(East News)

Doneisienia napływajace z Egiptu nie napawają optymizmem. Jeden z członków komisji badającej przyczyny katastrofy potwierdził, że śledczy są na 90 proc. pewni, że w samolocie wybuchła bomba. Jak pomimo ostrych kontroli bezpieczeństwa udało się zatem wnieść ładunek wybuchowy na pokład?

Brytyjski wywiad jest zdania, że zamach przyszedł z nieoczekiwanej strony. Według śledczych bombę na pokład maszyny MetroJet miał wnieść ktoś z ugrupowania Prowincja Synaj. Ładunek przemycono w bagażu. Magazyn "The Independet on Sunday" cytuje pracownika lotniska w Szarm el-Szejk, który powiedział, że stanowisko kotroli bagażu często było puste i nikt nie obserwował, co dzieje się z walizkami.

4 listopada islamiści opublikowali nagranie audio, na którym przyznają się do zamachu. "Zestrzeliliśmy go, więc umierajcie z wściekłości" (We downed it, so die in your rage) - mówią. Przywódcą grupy Prowincja Synaj jest były sprzedawca odzieży, 42-letni Abu Osama al-Masri. Al-Masri uznaje zwierzchność Państwa Islamskiego.

W katastrofie Airbusa A321, do której doszło 31 października, zginęli wszyscy obecni na pokłądzie - 224 osoby. W większości byli to turyści wracający do Petersburga z wakacji w Egipcie.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić