*Prawda może być dziwniejsza od fikcji. *Prof. Hawking wraz z Andrew Stromingerem z Uniwersytetu Harvarda i Malcolmem Perrym z Uniwersytetu Cambridge wzięli pod lupę czarne dziury. Okazuje się, że nasze wyobrażenie na ich temat mogą być całkowicie błędne – informuje BBC.
Według profesora, gdybyś wpadł w czarną dziurę, rzeczywistość rozszczepiłaby się na dwie.
- W jednej rzeczywistości natychmiast byś spłonął. W drugiej zanurzałbyś się w czarnej dziurze zupełnie bez szwanku – wyjaśnia Hawking.
*Czarna dziura to obszar w kosmosie, który ma tak silną grawitację, że pochłania wszystko wokół, nawet światło. * Powstaje, gdy w małej objętości zgromadzi się gigantyczna masa. Strefa otaczająca czarną dziurę to „horyzont zdarzeń”. Do tej pory naukowcy sądzili, że wszystko, co przekroczy horyzont zdarzeń, zostanie bezpowrotnie wchłonięte przez czarną dziurę.
*Najnowsze badania zdumiały samych badaczy. *Czarne dziury nie mogą wszystkiego „pożerać”, a nic nie oddawać – gdyby tak było, w końcu pochłonęłyby cały wszechświat. Zatem czarne dziury promieniują.
Hawking zaproponował nowe spojrzenie na czarną dziurę. Według niego informacja o pochłoniętym obiekcie jest przechowywana na brzegu horyzontu zdarzeń, a nie w środku. To umożliwia wydostanie się z pułapki.
- Czarne dziury nie są tak czarne, jak uważaliśmy. Nie są wiecznymi więzieniami, jak niegdyś o nich myślano. Rzeczy mogą wydostać się z wnętrza czarnej dziury i być może wrócić w innym wszechświecie – opisywał swoje spostrzeżenia Hawking w sierpniu 2015.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.