Taki widok z pewnością zaskoczył mieszkańców Kataru. Jak podaje Daily Mail, drapieżnika zauważono w rejonie miejscowości Al Sakhama. Nie był to dorosły tygrys. Sądząc po wielkości, chodziło raczej o stosunkowo młodego osobnika.
Zwierzę przechadzało się z urwanym łańcuchem na szyi. Po pewnym czasie znalazła się jednak osoba, która złapała tygrysa i czekała z nim na poboczu. Nie wiadomo czy to był właściciel.
*Posiadanie takich drapieżników jest w Katarze nielegalne. *Mimo to wiele osób trzyma je i traktuje jak zwierzęta domowe. Często na Instagramie pojawiają się nawet zdjęcia, na których mężczyźni w charakterystycznych dla tamtego rejonu białych ubraniach pozują z tygrysami, tuż obok swoich ekskluzywnych aut.
Nie przegap:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.