Kim Dzong Un buduje nowy okręt. Koreańczycy podpłyną niezauważeni
Zasięg nowego okrętu podwodnego Korei Północnej wystarczy, by przepłynąć cały Pacyfik. Kim Dzong Un zyska nową broń, która zagrozi Stanom Zjednoczonym.
Okręt jest budowany w stoczni Sinpo w prowincji Hamgyŏng Południowy. Zgodnie z informacjami południowokoreańskiej armii jednostka będzie miała 3 tysiące ton wyporności. Zdjęcia satelitarne pokazują również pływający dok nieopodal stoczni Sinpo.
Najwyraźniej będzie używany do testów rakietowych - mówi wojskowe źródło południowokoreańskiej gazety "The Chosun Ilbo".
Analitycy porównali zdjęcia z sierpnia 2018 roku i marca 2019 roku. Wynika z nich jasno, że prace posuwały się także w czasie negocjacji ze Stanami Zjednoczonymi dotyczącymi denuklearyzacji kraju. Na zdjęciach z zeszłego roku dok był przycumowany do brzegu, teraz jest na morzu. Zaobserwowano również wiele elementów konstrukcji okrętu.
Północ nadal buduje nowy okręt podwodny i testuje pocisk balistyczny wystrzeliwany z łodzi podwodnej - potwierdza źródło w armii Korei Południowej.
W tej chwili Korea Północna ma jeden okręt podwodny. Jednostka o wyporności 2 tysięcy ton może zabrać na pokład tylko jedną rakietę. Nową łódź będzie można uzbroić w kilka rakiet o zasięgu ponad 2 tysięcy kilometrów, którymi Północ już dysponuje. Zdaniem analityków zwiększy to znacznie możliwości militarne kraju Kim Dzong Una.
Teoretycznie nowy okręt podwodny może przemierzać Pacyfik i pojawiać się na wodach u zachodniego wybrzeża USA - powiedziało źródło w południowokoreańskiej armii.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
