Kobe Bryant nie żyje. Zawieszona dziennikarka wróciła do pracy

Kierownictwo gazety "Washington Post" przywróciło do pracy dziennikarkę Felicię Sonmez. Kobieta została zawieszona po tym, jak przypomniała o zarzutach, które kiedyś usłyszał Kobe Bryant. Dziennikarka opublikowała niepochlebne informacje o legendarnym koszykarzu tuż po tym, jak Kobe Bryant zginął w katastrofie helikoptera.

Obraz
Źródło zdjęć: © Getty Images | Harry How / Staff

Kobe Bryant zginął w niedzielę w Kalifornii. Kilka godzin po jego śmierci dziennikarka "Washington Post" opublikowała wpis na Twitterze, w którym przypomniała zarzuty, które koszykarz usłyszał kilkanaście lat temu. W 2003 r. 19-letnia kobieta oskarżyła go o gwałt.

Wpis dziennikarki wywołał burzę. Fani Kobe Bryanta piętnowali jej zachowanie i apelowali do jej przełożonych, żeby zwolnili ją z pracy. Wkrótce Felicia Sonmez usunęła kontrowersyjnego tweeta, ale kierownictwo gazety podjęło decyzję o jej zawieszeniu.

W obronie kobiety stanęło ponad 300 pracowników "Washington Post". W środę kierownictwo gazety przywróciło Felicię Sonmez do pracy.

Po przeprowadzeniu wewnętrznego audytu stwierdziliśmy, że chociaż Felicia opublikowała swoje tweety w nieodpowiednim czasie, nie naruszają one wyraźnie naszej polityki dotyczącej mediów społecznościowych - napisała w oświadczeniu zastępczyni redaktora naczelnego "Washington Post", Tracy Grant.

Konsekwentnie wzywamy do powściągliwości, co jest szczególnie ważne w przypadku tragicznej śmierci jakiejś osoby. Żałujemy, że publicznie mówiliśmy o sprawach personalnych - dodała.

Zobacz także: To tutaj zginął Kobe Bryant. Zobacz nagranie z miejsca katastrofy

Związek zawodowy "Washington Post" przekazał, że z zadowoleniem przyjął decyzję o przywróceniu reporterki. Jego przedstawiciele dodali jednak, że są "rozczarowani" faktem, że kierownictwo nie przeprosiło dziennikarki. Do sprawy odniosła się także sama Felicia Sonmez, która opublikowała na Twitterze oświadczenie.

Mam nadzieję, że priorytetem szefów redakcji 'Washington Post' będzie nie tylko zapewnienie bezpieczeństwa swoim pracownikom w obliczu gróźb, ale także zapewnienie, że żaden dziennikarz nie zostanie ukarany za mówienie prawdy - napisała dziennikarka.

Kobe Bryant został oskarżony o gwałt w 2003 roku

Ofiarą miała być 19-letnia pracownica hotelu. Koszykarz przyznał, że współżył z kobietą, ale twierdził, że doszło do tego za obopólną zgodą. Ostatecznie sprawa została umorzona, ponieważ 19-latka nie chciała zeznawać w sądzie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało