Wcześniej nikt niczego nie zauważył. 80-letni mężczyzna przestał płacić rachunki, dlatego do jego drzwi w końcu zapukał komornik. Ponieważ nikt nie otwierał, wyważono drzwi. Komornik razem ze ślusarzem i pracownikiem spółdzielni mieszkaniowej odkryli w mieszkaniu zwłoki mężczyzny.
Zdarzenie miało miejsce na kieleckim osiedlu Czarnów. Policja wstępnie wykluczyła udział osób trzecich, ale żeby to potwierdzić musi zlecić przeprowadzenie sekcji zwłok. Prawdopodobnie mężczyzna zmarł 3 lata temu, kiedy odnotowano, że przestał płacić rachunki.
Starszy mężczyzna nie utrzymywał kontaktów z rodziną. Dlatego też nikt nie zgłosił jego zaginięcia. Sąsiedzi natomiast nie zauważyli jego zniknięcia. Jak podaje TVN 24, sprawę obecnie bada świętokrzyska policja.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.