aktualizacja 

Kontrowersyjne słowa po wypadku na Słowacji. "Wszyscy ponosimy winę"

389

Nie milkną echa "rajdu" Polaków na Słowacji. Ścigali się luksusowymi autami, w wypadku zginął niewinny Słowak. Na łamach o2.pl przedstawiamy jeden z bardziej wyrazistych głosów w dyskusji o konsekwencjach tragedii.

Kontrowersyjne słowa po wypadku na Słowacji. "Wszyscy ponosimy winę"
(Facebook.com)

W Słowacji doszło do tragicznego wypadku spowodowanego przez polskiego kierowcę, który – jak donoszą media – w towarzystwie innych polskich kierowców urządzili sobie wyścigi na normalnej drodze ruchu. Jechali autami: porsche, ferrari oraz mercedesem. Ostatecznie kierujący Porsche zderzył się czołowo ze Skodą Fabią, którym podróżowała rodzina.

Całe to koszmarne zdarzenie zostało m.in. zarejestrowane przez innego kierowcę, który miał włączoną kamerę. Wyglądało to tragicznie…

Wypadek ten ma kilka wymiarów.

  • Jest to przeogromny wstyd dla nas wszystkich jako współobywateli tych ludzi, którzy brali udział w tym zdarzeniu. W istocie to jest wstyd dla naszego kraju, że wychował tak nieodpowiedzialnych, aroganckich i głupich ludzi.

  • Według mnie, to oznacza, że polski rząd powinien wystosować przeprosimy do rządu słowackiego oraz wykupić w miejscowych mediach przestrzeń ogłoszeniową i w swoim oraz naszym imieniu przeprosić Słowaków za ten karygodny wypadek.

  • Dodatkowo, jako kraj powinniśmy wypłacać dożywotnie odszkodowanie na rzecz żony tego mężczyzny; podobne świadczenie na rzecz syna – jeśli ten się uczy do momentu zakończenia przez niego nauki. A następnie tę należność ściągać od osoby, która bezpośrednio spowodowała to zdarzenie, a może nawet od tej całej trójki;

  • Koncerny samochodowe oraz firmy motoryzacyjne, które dają samochody do testów powinny prowadzić dużo bardziej odpowiedzialną politykę w zakresie wypożyczania aut do testów. Nikt nie jest w stanie mnie przekonać, że 26-latek jest psychicznie przygotowany i ukształtowany, aby w sposób odpowiedzialny i bezpieczny prowadzić taką "zabawkę. Rozumiemy wszyscy, że jest "pogoń w budowaniu zasięgu” w szczególności w internecie, ale w tym wszystkim potrzebna jest doza zdrowego rozsądku łamane przez zwykłą ostrożność

  • Dawno temu, gdy w ramach mojej agencji PR współpracowałem ściśle z przemysłem motoryzacyjnym, bardzo dobrze wiedzieliśmy: kto i w jakim stylu prowadzi przekazane mu na testy auto; jaka jest szansa, że zwróci do parku prasowego lekko rozbite lub czyste i nie draśnięte. Myślę, że dziś środowisko również dysponuje tego typu wiedzą.

Czy to się nam podoba, czy nie, ten wypadek jest naszą wspólną odpowiedzialnością wobec narodu Słowackiego. Ci kierowcy po prostu wciągnęli nas wszystkich w tą sprawę.

W eter poszedł prosty komunikat – "Agresywni i głupi Polacy, ścigający się luksusowymi autami na normalnej drodze w koszmarnym wypadku zabili niewinnego człowieka; dwie osoby ranili.”

Tak to jest Szanowni Państwo …

Autor: Jerzy Ciszewski, twórca serwisu ciszewskinews.pl

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić