Korea Północna. Kim Dzong Un wylał kubeł zimnej wody na Donalda Trumpa

Nadeszła odpowiedź Korei Północnej na list Donalda Trumpa. Zapewne kiedy prezydent USA składał Kim Dzong Unowi życzenia z okazji urodzin, nie spodziewał się podobnej reakcji. Najbliższy doradca przywódcy Korei Północnej mówi tymczasem wprost: "Zostaliśmy oszukani przez USA".

Obraz
Źródło zdjęć: © East News | AP/Associated Press
Ewelina Kolecka

8 stycznia Kim Dzong Un obchodził 36. urodziny. Wśród osób, które złożyły gratulacje liderowi Korei Północnej, nie zabrakło Donalda Trumpa. Jak informuje CNN, amerykański prezydent liczył, że list z życzeniami będzie początkiem nowego rozdziału w historii dyplomacji ich państw.

W odpowiedzi rząd Korei Północnej opublikował oświadczenie w języku angielskim. Zostało ono udostępnione przez państwowe media koreańskie, a jego autorem jest Kim Kye Gwan, dyplomata z MSZ w Pjongjangu, jeden z najbliższych doradców Kim Dzong Una.

Kim Kye Gwan twierdzi, że Pjongjang został oszukany przez USA. Zdaniem dyplomaty ostatnie osiemnaście miesięcy, które rząd Korei Północnej poświęcił na negocjacje ze stroną amerykańską, były zmarnowanym czasem. Rozmowy dotyczyły denuklearyzacji i – zdaniem dyplomaty – przyniosły znikome postępy.

Zobacz też: Popis jeździectwa Kim Dzong Una

Kim Kye Gwan nawiązał do słów Kim Dzong Una. Lider Korei Północnej oświadczył, że jego ojczyzna nigdy nie zdecyduje się na denuklearyzację, jeśli Stany Zjednoczone nie przestaną uprawiać wobec niej wrogiej polityki.

Zostaliśmy oszukani przez USA, zaangażowaliśmy się z nimi w dialog na ponad półtora roku i to był dla nas stracony czas. Chociaż przewodniczący Kim Dzong Un ma osobiście dobre przeczucia co do prezydenta Trumpa, są one w pełnym znaczeniu tego słowa "osobistymi" - podkreśla doradca północnokoreańskiego przywódcy.

Dyplomata nawiązał także do Korei Południowej. Zdradził, że Donald Trump poprosił o pośrednictwo w przekazaniu życzeń rząd w Seulu. Oskarżył też sąsiadów o próbę mieszania się między Koreę Północną a Stany Zjednoczone i chęć postawienia się w roli "mediatora".

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Zaginęła Polka i jej syn. Wracali z Niemiec. Ślad urwał się na postoju busów
Zaginęła Polka i jej syn. Wracali z Niemiec. Ślad urwał się na postoju busów
Ponad 100 tys. wyświetleń. Kierowca ciężarówki nawet się nie wahał
Ponad 100 tys. wyświetleń. Kierowca ciężarówki nawet się nie wahał
Zaginięcie 31-latka z Polski. Nadeszły smutne wieści z Madery
Zaginięcie 31-latka z Polski. Nadeszły smutne wieści z Madery
Zajrzał do nory w lesie. Nie tego się spodziewał. Pokazał, co zastał
Zajrzał do nory w lesie. Nie tego się spodziewał. Pokazał, co zastał
Są ofiary. Supertajfun Fung-wong uderzył w Filipiny
Są ofiary. Supertajfun Fung-wong uderzył w Filipiny
Policjanci rozklejają plakaty. Mają ważny powód
Policjanci rozklejają plakaty. Mają ważny powód
Przejmujący widok na ulicy. Siedziała zdezorientowana i milczała
Przejmujący widok na ulicy. Siedziała zdezorientowana i milczała
Zaginął brat stylistki TVN. "Boimy się, że coś mu się stało"
Zaginął brat stylistki TVN. "Boimy się, że coś mu się stało"
Wyszła z domu w nocy. Przepadła. Policja szuka kobiety ze zdjęcia
Wyszła z domu w nocy. Przepadła. Policja szuka kobiety ze zdjęcia
Niewiarygodne, co ukradł. 26-latek włamał się do muzeum
Niewiarygodne, co ukradł. 26-latek włamał się do muzeum
Ukradł samochód z Niemiec. Polak wpadł przez GPS
Ukradł samochód z Niemiec. Polak wpadł przez GPS
Zamaskowany mężczyzna napadł na lokalne sklepy. Wójt apeluje o pomoc
Zamaskowany mężczyzna napadł na lokalne sklepy. Wójt apeluje o pomoc