Koronawirus: Chiny obawiają się drugiej fali pandemii COVID-19

Rząd Chin ogłosił, że pandemia koronawirusa została już opanowana i nie dochodzi do kolejnych zarażeń. Jednak w ciągu ostatnich dni odnotowano nowe przypadki zachorowań na COVID-19. Mieszkańcy obawiają się, że to tylko początek problemów.

Obraz
Źródło zdjęć: © Getty Images | Zhang Peng/LightRocket
Ewelina Kolecka

Władze Chin złagodziły dotychczasowe środki bezpieczeństwa. Mieszkańcy Wuhan, gdzie doszło do pierwszych przypadków COVID-19, po dwóch miesiącach mogli swobodnie opuścić miasto. Mimo że część lokalnych urzędników ostrzegała, aby jeszcze powstrzymać się przed zbyt częstym wychodzeniem z domu, rząd uznał, że pandemia należy już do przeszłości.

Koronawirus: w Chinach dojdzie do drugiej fali pandemii COVID-19?

Mimo zapewnień władz w Chinach mają miejsce kolejne zarażenia. Specjaliści ostrzegali, że w kraju może dojść do drugiej fali pandemii. Jako jej przyczynę wskazywali, że w związku ze zniesieniem ograniczeń do kraju powrócą osoby, które przez ostatnie miesiąca przebywały poza ojczyzną. Mogą one być nosicielami koronawirusa lub zarazić się w trakcie podróży.

Międzynarodowa opinia publiczna zareagowała na sytuację w Chinach.Jak podaje CNN, przedstawiciele innych państw wyrazili wątpliwości, czy oficjalne statystyki dotyczące pandemii COVID-19 są zgodne ze stanem faktycznym. Na temat doniesień zabrała głos Hua Chunying, chińska rzeczniczka MSZ. Wydała oficjalne oświadczenie, w którym zaprzeczyła, aby jej kraj częściowo zatajał liczbę zarażeń i zgonów.

Zobacz też: Ile żyje koronawirus. Naukowcy zbadali różne powierzchnie

Wczoraj, podczas konferencji prasowej w Genewie, starszy urzędnik WHO wygłosił nieuzasadnione oskarżenia o "nieprzejrzyste dane Chin". Upolitycznianie zdrowia publicznego jest nieludzkie i niemoralne oraz powinno zostać potępione – cytuje rzeczniczkę CNN.

Wątpliwości odnośnie drugiej fali pandemii wywołała również publikacja "Caixin". Dziennikarze z tej pekińskiej grupy medialnej poinformowali, że do Wuhan dostarczono znacznie więcej urn pogrzebowych, niż wskazywałyby oficjalne statystyki odnośnie zmarłych na koronawirusa.

Ostatecznie rząd Xi Jinpinga podjął działania, mające zapobiec drugiej fali pandemii. W związku z tym wprowadzono limit dla cudzoziemców, którzy zamierzają przyjechać do Chin. Według ustaleń CNN specjaliści obawiają się, że na taki krok jest już za późno.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Wybrane dla Ciebie
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"