Meksyk. Policja zatrzymała parę, która zabiła 10 kobiet

Kobieta i mężczyzna przyznali się do zbrodni. Zostali złapani, gdy próbowali pozbyć się ciała swojej kolejnej ofiary.

Obraz
Źródło zdjęć: © Policja stanu Meksyk

Meksykańska policja dopadła parę z piekła rodem na obrzeżach stolicy. Oboje byli obserwowani, ponieważ byli znajomymi trzech kobiet zaginionych w ciągu ostatnich 5 miesięcy w Ecatepec na odległych przedmieściach Mexico City. Funkcjonariusze zatrzymali podejrzanych, gdy wychodzili z domu z wózkiem dziecięcym.

Gdy policjanci zajrzeli do wózka, zbędne były wyjaśnienia. Agenci ujrzeli rozczłonkowane ciało, którego para chciała pozbyć się na pobliskiej niezabudowanej działce - informuje "The New York Times".

Już nie Arabowie. Najwięcej turystów przyjeżdża do Zakopanego z dwóch krajów

Funkcjonariusze przeszukali teren parceli i znaleźli kolejne szczątki. Były w tak złym stanie, że będą potrzebne badania kryminalistyczne, by je zidentyfikować. Zatrzymani wskazali jeszcze dwa inne miejsca, gdzie pozbywali się zwłok.

Kobieta i mężczyzna przyznali się do zabicia 10 kobiet. Ciążą na nich jeszcze inne zarzuty, nie mniej wstrząsające. Para miała sprzedać 2-miesięczną córkę jednej z zabitych kobiet. Kupiła ją inna para, która także została zatrzymana. Dziecko trafiło pod opiekę służb socjalnych.

Meksyk zmaga się z ogromną przestępczością. Krajem wstrząsają odkrywane masowe groby. Ofiary giną najczęściej w porachunkach gangów narkotykowych. Lokalna policja jest najczęsciej skorumpowana lub zmuszana do współpracy pod groźbą śmierci. Nie ma dokładnych statystyk dotyczących handlu dziećmi, jednak każdego dnia w Meksyku znikają cztery nieletnie osoby.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona