aktualizacja 

Modelka widowiskowo rzuciła pracę

Charli Howard trzasnęła drzwiami agencji modelek i w otwartym liście oskarżyła dawną firmę o wymuszanie nierealnych standardów wyglądu.

Modelka widowiskowo rzuciła pracę
(Instagram/CharliHoward)

Modelka w szczerym do bólu liscie rozstała się z agencją. Teraz jest zaskoczona słowami wsparcia, płynącymi do niej ze wszystkich stron świata. Charli Howard twierdzi, że dla swojego pracodawcy była "zbyt duża" i "bez formy", by można było dla niej znaleźć pracę. Patrząc na jej zdjecia i wymiary, jej irytacja wobec stawianych jej wymagań wydaje się uzasadniona. Przy wzroście 172 cm, wadze poniżej 50 kg i wymiarach 81-61-91, była ponoć zbyt krągła.

Pisałam sfrustrowana i nie liczyłam, że ktoś się zainteresuje. Ostatnio chodzenie do agencji było źródłem dużego stresu. Nienawidzę być ciągle mierzoną i gdy robią mi polaroidowe zdjęcia w bikini. Gdy któregoś dnia byłam nieco bardziej napuchnięta, albo miałam opryszczkę (jak gdy mierzyli mnie gdy miałam okres), nie dawali mi zleceń. Musiałam czekać aż spadnie mi waga. Przecież dla kobiety takie zmiany wyglądu w ciągu miesiąca to norma. Nie jestem dzieckiem. Z powodu stresu miałam nawet problemy ze skórą - żali się w magazynie "Dazed".

List był dla niej formą katharsis. Wytknęła wszystko, co leży je na sercu.

Oto wielkie "Pier.. się" dla mojej (byłej już) agencji za to, że przy wzroście 172 cm i wymiarach 81-61-91 jestem "za duża" i "bez formy" żeby pracować w przemyśle odzieżowym. Nie godzę się, by wciąż czuć wstyd i smutek każdego dnia nie mogąc dorównać wyznaczonym przez was absolutnie śmiesznym i nieosiągalnym standardom. Siedzicie cały dzień przy biurkach żrąc pączki i krytykujecie mnie i moje koleżanki ze względu na nasz wygląd. Im bardziej zmuszacie nas byśmy były mniejsze, chudsze, tym więcej dziewczyn będzie chorować. To nie jest wizerunek który mam dłużej zamiar promować - napisała Howard.

Może nie mam dużych cycków, ale pupa jest niezła. I większości klientów to pasuje. Poza tym, nawet gdy ważyłam niecałe 48 kg, dla was nadal było to za dużo. Nawet gdy chodziłam po 5 godzin w tygodniu na siłownię, nadal nie mogliście znaleźć mi pracy. I tak nie wygram.

Zapowiada, że chce dalej pracować jako modelka, ale "na swoich warunkach".

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić