Modliła się do figurki z "Władcy pierścieni"
Pewna Brazylijka przypadkiem odkryła, że ukochana prababcia jej córki codziennie nieopatrznie modli się do figurki Elronda - postaci elfa stworzonej przez J.R.R. Tolkiena na potrzeby powieści "Hobbit, czyli tam i z powrotem" oraz "Władca Pierścieni".
Staruszka wierzyła, że wznosi modły do św. Antoniego. Brazylijka Gabriela Brandão znalazła w domu leciwej kobiety figurkę i choć początkowo nie wiedziała kogo tak naprawdę przedstawia, stwierdziła, że ta z pewnością nie przypomina żadnego świętego. Postanowiła zweryfikować podejrzenia w Google, a wynik poszukiwań rozbawił ją do łez - informuje Bored Panda.
O wynikach "śledztwa" Gabriela poinformowała Facebooku. Jej post zyskał dość dużą popularność, w tym 4 tys. udostępnień. Kobieta przyznała, że próba wyjaśnienia staruszce jej zabawnej pomyłki wcale nie była prosta. Kiedy jednak w końcu prababcia zrozumiała swój błąd, wymieniła figurkę Elronda na faktyczną podobiznę świętego Antoniego.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.