Znajdował się na liście najbardziej poszukiwanych osób w Europie. Dwa dni przed zamachami w Paryżu został zidentyfikowany na nagraniu z kamery przemysłowej ze stacji benzynowej. Zatrzymał się tam z innym oskarżonym o terroryzm mężczyzną, Salahem Abdeslamem, który został wkrótce potem aresztowany w Brukseli, cztery dni przed zamachami na lotnisko i stację metra.
31-letni Belg to także prawdopodobnie "mężczyzną w kapeluszu" z lotniska w Brukseli. 22 marca, tuż przed eksplozją, uchwyciły go kamery monitoringu wraz z dwoma innymi terrorystami. Telewizja VRT donosi także o pojmaniu drugiego mężczyzny. To Osama Krayem, który być może jest trzecim zamachowcem z brukselskiego metra.
"Mężczyzna w kapeluszu" opuścił lotnisko wkrótce po podwójnej eksplozji. Jego ucieczka była śledzona przez kamery przemysłowe, ale później ślad się urwał. Policja miała duże problemy ze zidentyfikowaniem go z powodu nakrycia głowy i okularów przeciwsłonecznych. Wcześniej podejrzewano, że mężczyzna z lotniska to niezależny dziennikarz Fayçala Cheffou, jednak po przesłuchaniu wypuszczono go ze względu na brak dowodów.
Zobacz też:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.