Mieszkaniec gminy Trzebnica zafundował policji niemało rozrywek. W jedną noc udało mu się ukraść samochód we Wrocławiu, dwukrotnie zatankować "za darmo", a następnie włamać się do automatu z napojami. Jednak kolejna próba popełnienia przestępstwa skończyła się dla niego dość niefortunnie.
Policjanci z Trzebnicy nie dowierzali w to, co ustalili na miejscu zdarzenia. Okazało się, że zatrzymany przez nich mężczyzna chciał sfrosować rolety antywłamaniowe sklepu za pomocą skradzionego samochodu! Uderzenie jednak spowodowało pożar auta, co udaremniło próbę włamania.
W chwili aresztowania mężczyzna był pijany. Policji udało się udowodnić podejrzanemu 13 przestępstw, które popełnił w ciągu ostatniego miesiąca. Włamywał się do pomieszczeń i pojazdów, udało mu się również ukraść kilka samochodów.
Spowodowane przez niego straty szacuje się łącznie na 25 tysięcy złotych. Sąd Rejonowy w Trzebnicy zastosował wobec mężczyzny areszt tymczasowy na okres 3 miesięcy. Za popełnione przestępstwa może zostać skazany nawet na 10 lat więzienia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.