aktualizacja 

Najsławniejszy człowiek sylwestra nareszcie zabrał głos

Nowy Rok przywitał wszystkich zdjęciem pewnego, totalnie pijanego jegomościa wylegującego się na środku jezdni. Fotografia stała się viralem jak internet długi i szeroki, a jej bohater był poszukiwany przez ciekawskich fanów z całego świata. Do dzisiaj.

Najsławniejszy człowiek sylwestra nareszcie zabrał głos
(East News, Joel Goodman/LNP/REX/Shutterstock)
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Bohater memów został odnaleziony. Do swawolnego imprezowicza dotarli dziennikarze "Manchester Evening News", którzy zapytali go, jak się czuje jako gwiazda sieci, która zdobyła błyskawicznie popularność liczoną w setkach milionów odsłon. Mike Deveney, bo tak nazywa się bohater sławnej fotografii, nie unikał odpowiedzi.

Nie przejmuję się jakoś szczególnie tą fotką. Może odrobinę mi głupio. Dowiedziałem się o wszystkim dopiero dwa dni po tamtej imprezie, bo po sylwestrze byłem tak długo w fatalnej kondycji - powiedział Deveney.

Mężczyzna zdradził historię tamtego wieczora. Mike powiedział, że wybrał się najpierw na "zaprawę" do kilku barów, a gdy zrobiło się późno, przed powrotem do domu chciał jeszcze spotkać się ze swoimi znajomymi. Niestety, w którymś momencie stracił świadomość i nie wiedział nawet, że ktoś robił mu zdjęcia.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić