Największy mit kuchni obalony. Tego o soli nie wiedzieliście

Słyszeliście to tysiąc razy: jedzenie słonych rzeczy zwiększa pragnienie. Otóż... nie. Naukowcy pracujący nad dietą załogi lecącej na Marsa odkryli dokładnie coś przeciwnego.

Obraz
Źródło zdjęć: © Youtube.com

Ciała "astronautów" na bogatej w sól diecie zatrzymywały więcej wody. Ludziom mniej chciało się pić, ale potrzebowali więcej energii. Robili się po prostu głodni. Czemu badacze byli zaskoczeni? Bo jak dotąd nikt nie przeprowadził długoterminowego badania zależności między jedzeniem soli i pragnieniem.

Wiedziano jedynie, że zwiększenie dawki soli zwiększa wydalanie moczu. Sądzono, że dodatkowy wydzielany płyn pochodzi z picia. Niemieccy uczeni odkryli, że prawda jest inna - donosi sciencedaily.com.

Podczas lotu na Marsa konserwacja wody jest kluczowa dla załogi. Nikt by nie chciał, żeby fan czipsów wypił cały zapas wody. Naukowcy zajęli się wyliczaniem odpowiedniej dawki dziennej dla każdego astronauty przyszłej misji. Testowali dietę na ochotnikach zamkniętych na czas symulowanego lotu w kapsule na Ziemi. Raz przez 105 dni, drugi raz przez 205 dni. Dietę mieli identyczną, tylko na kilka tygodni dostawali różne poziomy soli w jedzeniu.

Zauważono to, co już wiedziano wcześniej. Im więcej soli ktoś dostawał w jedzeniu, tym więcej wydalał moczu. W kontrolowanych warunkach okazało się jednak, że ci jedzący więcej słonego wcale nie pili więcej. Sól uruchamiała mechanizm zatrzymywania wody w nerkach - dodaje portal.

Dotychczasowa teoria zakładała, że naenergetyzowane jony sodu i chloru przyciągały molekuły wody i zabierały ze sobą do uryny. Tymczasem niemieckie badanie pokazało, że sól, owszem, pozostawała w moczu, ale woda wracała do nerek i ciała. Dlaczego? Wytłumaczenia nie ma, są poszlaki płynące z badań na myszach. Okazuje się, że wodę do nerek ściąga mocznik, substancja powstająca w mięśniach i wątrobie a służąca do wypłukiwania z ciała azotu.

Mocznik u myszy kumulował się w nerkach i równoważył przyciągające wodę jony sodu i chloru. Jako, że do wytworzenia mocznika potrzeba sporo energii, więc myszy na słonej diecie ciągle były głodne. Co ciekawe, "astronauci" na słonej diecie też skarżyli się na stałe uczucie głodu - zauważa sciencedaily.com.

Coś, co wydawało się dotąd jedynie substancją przeznaczoną do wypłukiwania śmieci z organizmu, swoistym ściekiem, okazuje się mieć istotną funkcję przy transporcie wody w organizmie. Broni jej przed porwaniem przez sól i wydaleniem. I tak natura znalazła sposób, byśmy jedząc słone rzeczy nie zginęli z pragnienia.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos